Kościół w Polsce przypomina, że za każdym uchodźcą i migrantem stoi nie ideologia, lecz człowiek z własną historią i nadzieją na przyszłość. Hierarchowie ostrzegają przed rosnącą falą niechęci wobec cudzoziemców i proszą wiernych, by zobaczyli w nich bliźnich, a nie zagrożenie.
W tym roku 111. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy w Kościele katolickim będzie obchodzony 4 i 5 października – wyjątkowo ze względu na Jubileusz Migrantów połączony z Jubileuszem Świata Misyjnego, które odbędą się w Rzymie. Z tej okazji Rada Konferencji Episkopatu Polski do spraw Migrantów i Uchodźców przygotowała wskazania do duszpasterskiego wykorzystania w diecezjach i parafiach.
„Uchodźcy to misjonarze nadziei”
Autorzy dokumentu podkreślili, że ten dzień ma być „zachętą do naszej modlitwy i zainteresowania duszpasterskiego tymi, którzy znaleźli w naszym kraju nie tylko pracę, ale widzą tu też nadzieję na swoją i najbliższych przyszłość”.
„Ciągle są wśród nich wypędzeni, uchodźcy i przymusowo przesiedleni na skutek wojen, prześladowań, głodu i coraz częściej zmian klimatycznych. Cudzoziemcy, nawet legalnie przebywający i pracujący w Polsce, są przedmiotem ideologicznych sporów i wzbudzanej niechęci, niestety czasami fałszywie w imię obrony chrześcijańskich wartości” – stwierdzili autorzy wskazań.
Przypomnieli też słowa papieża Franciszka z tegorocznego „Orędzia na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy”: „W szczególny sposób katolicy migranci i uchodźcy mogą stać się dziś misjonarzami nadziei w przyjmujących ich krajach, wskazując nowe drogi wiary tam, gdzie orędzie Jezusa Chrystusa jeszcze nie dotarło, lub inicjując dialog międzyreligijny oparty na życiu powszednim i poszukiwaniu wspólnych wartości”.
Jak zaznaczyli biskupi, słowa te stają się wyjątkowo aktualne w Polsce, gdzie coraz częściej spotykamy katolików między innymi z Filipin i krajów Ameryki Łacińskiej.
Parafie mają otworzyć się na migrantów
Rada zaproponowała, by Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy w parafiach miał wymiar modlitewny. Za zgodą biskupa diecezjalnego można jedną z niedzielnych Mszy Świętych odprawić według formularza „Za migrantów i wygnańców” z odpowiednią homilią i modlitwą wiernych.
Autorzy wskazali też, że szczególną pomocą dla obcokrajowców są kursy języka polskiego organizowane przy parafiach. „Nieznajomość języka jest pierwszą i największą przeszkodą w procesie integracji cudzoziemców” – zaznaczono.
Hierarchowie zachęcili księży, aby wychodzili do migrantów i organizowali spotkania integracyjne, a dla katolików zapewniali liturgię i sakramenty także w językach obcych, najczęściej angielskim i hiszpańskim.
Caritas nie może zatrzymać się pod presją
Biskupi przypomnieli, że ogromną rolę w pomocy migrantom i uchodźcom odgrywają diecezjalne Caritas oraz Caritas Polska. W wielu miastach działają Centra Integracji Cudzoziemców i punkty wsparcia.
„Realizowane przez Caritas programy pomocy (…) nie mogą się zatrzymać na skutek presji środowisk antyimigranckich. Należy jasno tłumaczyć, że ostatnie lata udowodniły, iż pomoc świadczona w Centrach pomogła wielu migrantom, nie tylko uchodźcom z Ukrainy” – podkreślono.
Czytaj też:
Tego dnia warto być w kościele. KEP zapowiada specjalną akcję
Czytaj też:
MEN popełniło poważny błąd? „Nagonka polityków i Kościoła katolickiego”


![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)




English (US) ·
Polish (PL) ·