Śmierć od zarania dziejów rozpala wyobraźnię tych, którzy pochylają się nad tym zjawiskiem. Czy to ostateczne wyłączenie świadomości, czy raczej granica, za którą wciąż tli się przebłysk umysłu? Naukowcy ponownie przyjrzeli się temu tajemniczemu tematowi.
26 października 2021 roku w szpitalu Baptist Health Richmond w stanie Kentucky u 36-letniego Anthony'ego „TJ” Hoovera II lekarze stwierdzili śmierć mózgu po przedawkowaniu narkotyków.
Rodzina została poinformowana o braku odruchów i aktywności mózgowej, a ponieważ Hoover wcześniej wyraził zgodę na oddanie organów, rozpoczęto przygotowania do pobrania narządów. Niespodziewanie, około godzinę po rozpoczęciu procedury, pacjent zaczął się poruszać. Operację przerwano, a Hoover – mimo poważnych powikłań neurologicznych – przeżył i został wypisany ze szpitala.
Podobne historie zdarzały się już wcześniej – od Kenii po Polskę, od Ekwadoru po Chiny – kiedy osoby uznane za martwe odzyskiwały przytomność w kostnicach czy trumnach. Te przypadki każą zastanowić się, czy moment śmierci jest naprawdę tak jednoznaczny, jak zakładają medyczne procedury?
Fale gamma po śmierci. Zaskakujące odkrycia naukowców
Tradycyjny model redukcjonistyczny (czyli podejście polegające na wyjaśnianiu złożonych zjawisk poprzez rozkładanie ich na prostsze, podstawowe części składowe i badanie tych elementów w izolacji) zakłada, że wraz ze śmiercią świadomość gaśnie. Jednak badania wskazują na anomalie podważające tę tezę. Jednym z nich są rozbłyski fal gamma (30–100 Hz), kojarzone z pamięcią i świadomością, które zaobserwowano także po zatrzymaniu pracy serca.
Naukowcy z Uniwersytetu Michigan analizowali EEG i EKG u czterech pacjentów w śpiączce, którzy byli odłączeni od respiratorów. U dwóch z nich zaobserwowano gwałtowny wzrost aktywności gamma tuż po spadku akcji serca. Co więcej, wzorce te były zorganizowane i obejmowały obszary odpowiedzialne za widzenie, świadomość ciała czy przetwarzanie sensoryczne – przypominając te obserwowane w snach czy stanach psychodelicznych.
– Doszło do wysoce zorganizowanego wzrostu aktywności w kluczowych obszarach mózgu — jakby cały system na chwilę rozświetlił się od wewnątrz – komentuje na łamach portalu popularmechanics.com, profesor Jimo Borjigin z Uniwersytetu Michigan.
Granica życia i śmierci. Pytania bez odpowiedzi
Dlaczego mózg miałby aktywować się w chwili, gdy organizm traci dopływ tlenu? Jedna z hipotez mówi, że jest to desperacka próba znalezienia sposobu na przetrwanie. Relacje osób z doświadczeniami bliskimi śmierci często opisują jasne światła, poczucie opuszczenia ciała czy spotkania ze zmarłymi bliskimi – co może odpowiadać wzorcom aktywności zaobserwowanym w badaniach.
Borjigin wyjaśnia, że „to rodzaj świadomości zmierzchowej, prawdopodobnie ukrytej, ale aktywnej”. Dodaje też, że „śmierć to największa choroba, której nikt nie zbadał”.
Jednak inni naukowcy, jak doktor Bruce Greyson, zwracają uwagę, że badania z Michigan są dalekie od przełomowych czy definitywnie rozstrzygających tę kwestię. Serce pacjentów wciąż biło, co oznaczało obecność tlenu, a żaden z nich nie odzyskał przytomności. Dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, że aktywność gamma odpowiada doświadczeniom bliskim śmierci.
Śmierć to definitywny koniec? A może granica, z której można powrócić?
Niektóre przypadki, jak historia 95-letniej Li Xiufeng z Chin, która po sześciu dniach w trumnie wstała i… ugotowała sobie owsiankę, pokazują, jak trudne bywa precyzyjne określenie momentu śmierci.
Doktor Caroline Watt z Uniwersytetu w Edynburgu wskazuje, że „zatrzymanie akcji serca niekoniecznie oznacza śmierć, ponieważ aktywność mózgu może się nadal utrzymywać”. To prowadzi do ważnych pytań także w kontekście pobierania organów od osób uznanych za zmarłe.
– Potrzebujemy ponownej globalnej, naukowej oceny, nie tylko kulturowych czy religijnych zapewnień, ale rzeczywistych dowodów na to, jak wygląda umieranie – podsumowuje Borjigin.
Czytaj też:
Klasyczny element domowych apteczek w PRL-u. Teraz wiemy, że może zabijaćCzytaj też:
Krew św. Januarego znów się upłynniła. Kościół mówi o cudzie
Źródło: popularmechanics.com








English (US) ·
Polish (PL) ·