Horror podczas wyścigu. Serce 20-latka dosłownie przestało bić

1 tydzień temu 11

Tuż przed startem Grand Prix Malezji w Sepang doszło do dramatycznego wypadku. Gdy zawodnicy, rywalizujący w klasie Moto3 sprawdzali tor, doszło do zderzenia Jose Antonio Ruedy (19 lat) z Noahem Dettwilerem (20 lat). Według relacji niemieckiego "Bilda": "Dettwiler jechał wolno, prawdopodobnie z powodu awarii technicznej swojego KTM-a" - czytamy. 

Zobacz wideo Tak wygląda Tour de France od kuchni

Dramatyczny wypadek w Moto3. Nowe informacje

Wtedy to pędzący Rueda z impetem wjechał w tył Dettwilera. "Młody zawodnik wypadł z motocykla, przleciał przez jezdnię i pozostał bez ruchu" - zrelacjonowano.

Zespół medyczny natychmiast przybył na miejsce zdarzenia i rozpoczął udzielanie pierwszej pomocy. "Dettwiler musiał być kilkukrotnie reanimowany po tragicznym wypadku. Doznał licznych zatrzymań akcji serca, znacznej utraty krwi, uszkodzenia śledziony i płuca oraz otwartego złamania nogi" - pisze "Bild". Obaj kierowcy później zostali przewiezieni do szpitala.

Serwis powołuje się na słowa ojca kierowcy - Andy'ego Dettwilera, który poinformował wprost, że "walczyli o jego życie" - wyznał w szwajcarskiej gazecie Blick.

Zobacz też: Szymon Woźniak zatrzymany za udział w grupie przestępczej. Odpowiada wprost

Według ostatnich doniesień stan młodego kierowcy jest stabilny. Do sprawy odniósł się także zespół Dettwilera - CIP Motorsports, który poinformował, że będzie musiał przejść kilka operacji. "Jest w dobrych rękach i uprzejmie prosimy o uszanowanie jego prywatności. Noah to prawdziwy wojownik" - czytamy.

Co z Jose Antonio Ruedą? Niemieccy dziennikarze informują, iż doznał wstrząsu mózgu i złamania ręki. Wyścig wygrał Alex Marquez, który - według relacji "Bilda" - zadedykował to zwycięstwo swoim kolegom, którzy ucierpieli w wypadku.

Przeczytaj źródło