Maja Hyży wyznała prawdę o rodzinnym życiu. Nie powstrzymała łez
Maja Hyży jest matką czwórki dzieci. Synów bliźniaków doczekała się w Grzegorzem Hyżym, a córeczek z obecnym partnerem - Konradem Kozakiem.
Choć piosenkarka regularnie podkreśla, że rodzina to jej największe szczęście, życie nie zawsze układa się po jej myśli. Podczas ostatniego wywiadu nie była w stanie powstrzymać łez...
Maryla Rodowicz o szczęściu i wielkim marzeniu. Co robić, aby lekko żyć?pomponik.pl
Maja Hyży o patchworkowej rodzinie i pożegnaniach z synami
W rozmowie z Asią Bobel (na łamach podcastu "Doktor Miłość") Maja wyznała, że są kwestie, które spędzają jej sen z powiek. Są to zwłaszcza schematy z przeszłości:
"Teraz, jak już jestem mamą i wiem, co miałam, to staram się tego nie powielać. Pewne sytuacje są silniejsze ode mnie i płyną wręcz w mojej krwi. Mam wrażenie, że nie robię tego świadomie, a na koniec dnia, analizując już świadomie, to co się działo, zdaje sobie sprawę, że 'przecież miałaś tak nie robić'".
Maja Hyży dodała, że ogromną trudnością jest dla niej rozstawanie się z synami, gdy jadą spędzać czas z ojcem.
"Jesteśmy patchworkową rodziną. Moi synowie w jednym tygodniu są u mnie, w kolejnym u ojca. Na koniec naszego tygodnia, kiedy jadą do taty, to bardzo często płaczę, bo muszę się rozstać z nimi, ale i dlatego, że doprowadziliśmy do takiej sytuacji. (...)" - zwierzyła się.
"Analizuje cały poprzedni tydzień, jak on wyglądał i zdaję sobie sprawę, ale też obwiniam siebie: "Za mało czasu spędzałaś z chłopakami, za mało z nimi rozmawiałaś, byłaś zbyt agresywna, za dużo krzyczałaś, niepotrzebna ta kara". I po prostu setki argumentów, co źle zrobiłam" - zauważyła piosenkarka.
Maja Hyży chce pracować nad sobą
Maja podkreśliła, że ma spory problem z chwaleniem się za osiągnięcia. Złe rzeczy chętnie sobie wypomina, ale kierowanie swoich myśli na te dobre jest bardzo trudne. Doświadcza tego w domu oraz w życiu zawodowym.
"Umówmy się, w kamerze czy na Instagramie ja nie lubię pokazywać się płaczącej. Ale w niektórych momentach pozwalam sobie na słabości i pokażę, że ja też płaczę (...) też mam swoje słabe momenty i nie potrafię udźwignąć niektórych rzeczy" - powiedziała, po czym podkreśliła, że chce kontynuować pracę nad swoją samooceną.

1 tydzień temu
12




English (US) ·
Polish (PL) ·