Już wiemy, gdzie jest Ziobro. Orbán właśnie wrzucił zdjęcie z takim opisem

1 tydzień temu 9
Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro jest na Węgrzech. Viktor Orbán pokazał zdjęcie Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl

Prokuratura niedawno wystąpiła z wnioskiem o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Wśród stawianych wobec polityka zarzutów znalazło się m.in. kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Tymczasem w czwartek okazało się, że były minister sprawiedliwości spotkał się z premierem Węgier Viktorem Orbánem.

Daj napiwek autorowi

"Sprawiedliwość dla Polski! Polska prawica odniosła ogromne zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Od tego czasu proeuropejski, probrukselski rząd w Polsce prowadzi wobec niej polityczne polowanie na czarownice" – napisał w czwartek w serwisie X premier Węgier Viktor Orbán.

Orbán wrzucił zdjęcie z Ziobrą

"Dziś spotkałem się w Budapeszcie z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą" – dodał. "Rząd Polski próbuje doprowadzić do jego aresztowania. A wszystko to dzieje się w samym sercu Europy, podczas gdy Bruksela milczy. To są absurdalne czasy, w których żyjemy" – uważa premier Węgier.

Przypomnijmy: we wtorek do Sejmu trafił wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie Zbigniewa Ziobry do odpowiedzialności karnej. Dokument dotyczy także zatrzymania i aresztowania byłego ministra sprawiedliwości. Śledczy zarzucają politykowi kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i przywłaszczenie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Anna Adamiak mówiła, że grupa założona przez Ziobrę składała się z urzędników i pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz ludzi powiązanych z beneficjentami Funduszu Sprawiedliwości. Grupa w trakcie popełnienia 26 przestępstw miała przywłaszczyć ponad 150 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości.

Poważne zarzuty wobec Ziobry

– A to dzięki tym środkom prokuratura mogła dzisiaj w pięknym budynku Prokuratury Krajowej zrobić konferencję prasową, a oni twierdzą, że ja te pieniądze przywłaszczyłem. To pokazuje karkołomność tych zarzutów, pokazuje determinację tej przestępczej szajki, która dzisiaj rządzi Polską – przekonywał.

Stwierdził też, że to on "przez całe życie walczył z przestępczością". – Rozbiliśmy mafie VAT-owskie. Setki milionów złotych trafiały z powrotem do budżetu państwa zamiast do kieszeni przestępców. To m.in. z takich pieniędzy przeznaczaliśmy środki na straże pożarne, na szpitale, na Klinikę Budzik, na remont prokuratury 14 milionów złotych czy na CBA 25 milionów złotych – mówił polityk.

Przeczytaj źródło