Sejm zgodził się uchylić immunitet poselski Zbigniewowi Ziobrze i wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. "Prokuratura pracuje pełną parą" - powiedział minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Na pytanie, czy prokuratura powinna jak najszybciej wnioskować o zatrzymanie Ziobry, szef resortu sprawiedliwości powiedział, że "nie chce uprzedzać ruchów, ale z reguły tak się dzieje, jeżeli zarzuty są tak poważne".
- Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
Sejm zgodził się na uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry oraz na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Podczas wieczornego posiedzenia posłowie głosowali 26 razy w sprawie każdego z zarzutów, które wytoczyła wobec byłego ministra sprawiedliwości prokuratura. Na koniec głosowali w sprawie wniosku o zatrzymanie posła i tymczasowy areszt.
Czeka nas dużo pracy. Przywrócimy państwo prawa. Rozliczymy wszystkich, którzy łamali prawo. Dziś rozpoczęła się ta droga - powiedział minister sprawiedliwości Waldemar Żurek po głosowaniu w Sejmie w sprawie Zbigniewa Ziobry.
Wypowiedź Żurka przerwał poseł Janusz Kowalski. Za dwa lata Trybunał Stanu. Jest pan draniem - powiedział Kowalski. Żurek incydent skomentował słowami, że "tak właśnie wygląda przywracanie praworządności". Nie jest to lekka praca - dodał.
Na pytanie, czy prokuratura powinna jak najszybciej wnioskować o zatrzymanie Ziobry, szef resortu sprawiedliwości powiedział, że "nie chce uprzedzać ruchów, ale z reguły tak się dzieje, jeżeli zarzuty są tak poważne".
Prawo będzie przestrzegane w każdym milimetrze. Prawo jest równe dla każdego. Nie uprzedzam takich działań, ale wszystko będzie przebiegało zgodnie z procedurami - podkreślił Żurek.
Zbigniew Ziobro, jak wynika z doniesień medialnych, przebywa obecnie na Węgrzech. Czy wymiar sprawiedliwości jest w stanie zatrzymać Ziobrę w Budapeszcie? Mamy europejski nakaz aresztowania. Węgry są w UE. Obowiązuje je prawo unijne. Problemem dla nas jest to, że dziś polski poseł podaje rękę najbliższemu sojusznikowi Putina. Każdy z nas powinien to ocenić - powiedział Żurek. Przez Węgry nie są nam wypłacane środki za sprzęt dostarczony Ukrainie. To Węgry to blokują - zaznaczył.
Minister dodał, że procedury są znane i były już wykorzystywane. Podał przykład sprowadzenia do kraju "Wielkiego Bu". Wszystko będzie przebiegało zgodnie z procedurami. Są procedury i nie będziemy naruszać prawa. Proszę obserwować sondaże przedwyborcze na Węgrzech. Dyktatury zawsze kiedyś się kończą - podkreślił szef resortu sprawiedliwości.

15 godziny temu
5





English (US) ·
Polish (PL) ·