Marszałek Sejmu Szymon Hołownia pełen optymizmu. Chodzi o jego szanse na zostanie Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Zdaniem Hołowni, kolejne państwa deklarują poparcie dla jego kandydatury. Równocześnie stwierdził, że koszty jego podróży zagranicznych ponosi MSZ i Kancelaria Sejmu.
- Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, oficjalnie ubiega się o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR).
- W poniedziałek Hołownia odwiedził Etiopię, gdzie spotkał się z przedstawicielami ONZ i władzami tego kraju, promując polską kandydaturę.
- Polska kandydatura ma już poparcie m.in. Litwy, Łotwy, Albanii, Słowenii, Chorwacji, a także krajów afrykańskich, takich jak Sierra Leone i Zambia.
- Koszty podróży Hołowni są dzielone między MSZ a Kancelarię Sejmu w zależności od charakteru wizyt.
- Interesujesz się polityką? Wejdź na rmf24.pl.
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i były kandydat na prezydenta, oficjalnie walczy o jedno z najważniejszych stanowisk w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Pod koniec września Hołownia potwierdził złożenie swojej aplikacji w naborze na funkcję Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Wśród konkurentów znajdują się m.in. stały przedstawiciel Turcji przy ONZ, obecna mer Paryża oraz Roman Mazur - działacz humanitarny, związany wcześniej z ugrupowaniem Hołowni.
W poniedziałek Hołownia odwiedził Etiopię, gdzie spotkał się z wiceministrem spraw zagranicznych tego kraju, a także ze specjalnym przedstawicielem Sekretarza Generalnego ONZ przy Unii Afrykańskiej oraz szefem Biura ONZ. Jak podkreślił podczas konferencji prasowej przed posiedzeniem Sejmu, jego podróż do Etiopii miała charakter zarówno parlamentarny, jak i związany z promocją polskiej kandydatury na stanowisko Wysokiego Komisarza.
Marszałek Sejmu przypomniał, że Polska, jako 20. płatnik na rzecz ONZ, ma w tej organizacji zaledwie 99 pracowników na całym świecie, z czego tylko 10 w samym UNHCR. Powiedzieć, że to niedoreprezentacja, to nic nie powiedzieć - zaznaczył.
Hołownia przekonuje, że szanse polskiego kandydata rosną. Już mamy poparcie Litwy, Łotwy, Albanii, Słowenii i Chorwacji. Bardzo ważne jest także wsparcie krajów afrykańskich, takich jak Sierra Leone, która obecnie przewodniczy Radzie Bezpieczeństwa ONZ, oraz Zambii - wymieniał. Trwają rozmowy z kolejnymi państwami, w tym z Malawi oraz krajami Azji Południowo-Wschodniej.
Promocja kandydatury Hołowni odbywa się we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych oraz Kancelarią Sejmu. Kosztami podróży dzielimy się z MSZ, tam, gdzie wizyta ma charakter stricte promocyjny, płaci MSZ. Jeśli ma wymiar sejmowy, płaci Kancelaria Sejmu - wyjaśniał Hołownia, podkreślając transparentność działań.
Polski kandydat prowadził również rozmowy w Nowym Jorku z ambasadorami Stanów Zjednoczonych i Chin. To były bardzo szczegółowe rozmowy, czasami miałem wrażenie, że to rozmowy rekrutacyjne - opowiadał marszałek Sejmu. Zaznaczył też, że zarówno prezydent, jak i premier są zaangażowani w lobbing na rzecz polskiej kandydatury.
Hołownia podkreślił, że Polska musi odnawiać relacje z krajami takimi jak Etiopia, która liczy ponad 100 milionów mieszkańców i jest siedzibą Unii Afrykańskiej. To taka afrykańska Bruksela, gdzie trzeba budować poparcie - mówił.
Ostateczna decyzja w sprawie wyboru Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców należy do sekretarza generalnego ONZ, który po zakończeniu rekrutacji nominuje jednego z kandydatów do zatwierdzenia przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.
UNHCR, powołany w 1950 roku, odpowiada za ochronę praw uchodźców na całym świecie oraz działania na rzecz ich integracji, powrotu do ojczyzny lub przesiedlenia. Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców to jedno z kluczowych stanowisk w strukturze Narodów Zjednoczonych.

3 dni temu
11




English (US) ·
Polish (PL) ·