3 dni temu
8
Lech Wałęsa trafił do szpitala. Wiadomo, co naprawdę się stało.
Lech Wałęsa o drożyźnie
Lech Wałęsa od lat nie kryje swojego krytycznego podejścia do sytuacji w Polsce. Były prezydent regularnie zabiera głos w sprawach politycznych i społecznych, a jego opinie często odbijają się szerokim echem w mediach. Wałęsa otwarcie mówi, że jego zdaniem w naszym kraju dzieje się wiele rzeczy, z którymi absolutnie nie może się pogodzić. Publicznie oskarżał nawet, że ostatnie wybory prezydenckie zostały „sfałszowane”, co podzieliło opinię publiczną.
Jednym z tematów, które szczególnie go irytują, jest drożyzna. Wałęsa wielokrotnie podkreślał, że koszty życia w Polsce poszybowały do absurdalnego poziomu. Już w czasie pandemii COVID-19 narzekał na pogarszającą się sytuację ekonomiczną, wskazując, że to właśnie wtedy zwykli obywatele odczuwali najsilniejszy cios w swoje portfele.
Dziś powtarza, że jest jeszcze gorzej.
W rozmowie z „Super Expressem” ujawnił, że mimo statusu byłego prezydenta i otrzymywanej emerytury — ok. 11 tys. zł miesięcznie — i tak odczuwa presję finansową. Kwota, która wielu osobom mogłaby wydawać się wysoka, według niego ledwo wystarcza na podstawowe potrzeby i zobowiązania zawodowe.
Wałęsa nie ukrywa, że życie w Polsce stało się jego zdaniem zbyt drogie, by mógł funkcjonować na poziomie, do którego przywykł przez lata aktywności publicznej i międzynarodowej.
Jak sam zaznacza:
Inaczej się nie da, bo tu się nie da żyć.
Lech Wałęsa, fot. KAPIFLech Wałęsa o zdrowiu
Lech Wałęsa w ostatnich miesiącach zdecydowanie nie może mówić o dobrym czasie. Zdrowie zaczyna coraz bardziej dawać mu się we znaki, a codzienność wymaga od niego ogromnej determinacji. Były prezydent nie ukrywa, że wiek robi swoje. Najpierw zmagał się z nowotworem pęcherza, następnie przeszedł poważny zabieg barku, a to tylko część długiej listy problemów, jakie go spotkały.
W rozmowie z „Super Expressem” Wałęsa otwarcie opowiedział, jak naprawdę wygląda jego sytuacja i jak radzi sobie z chorobą:
Mam nadzieję, że pokonałem raka. Miałem nowotwór w pęcherzu. Lekarze coś tam pocięli, poszerzyli i tyle. Było kiedyś zdrowie, teraz nie ma. (...) Chcę podziękować lekarzom. Mam już prawie 82 lata, w tym wieku to zostało mi już tylko golenie. Chodzę też na rehabilitację barku, wczoraj rano też byłem. Doskwiera mi ten bark niestety, ale co zrobić.
Pomimo tak poważnych problemów zdrowotnych, Wałęsa wciąż pozostaje niezwykle aktywny zawodowo. Zamiast odpoczynku i zwolnienia tempa zdecydował się na długą, wymagającą podróż do Stanów Zjednoczonych. Na swoim profilu w mediach społecznościowych pokazuje kulisy wyjazdu – m.in. zdjęcia z hotelu w Los Angeles, gdzie rozpoczął napięty grafik spotkań. Nie jest to zwykła wycieczka, lecz seria wykładów i wystąpień, które poruszają tematy demokracji, wolności i historii Polski.
Jak sam podkreśla, zainteresowanie jest ogromne:
Bilety są wyprzedane na moje wykłady. Będę miał serię odczytów, wykładów, a zaczynam od Los Angeles, a później inne miasta i w końcu Kanada. I tak do końca października – mówił.
Lech Wałęsa w szpitalu
Lech Wałęsa po powrocie z intensywnej trasy wykładowej w Stanach Zjednoczonych trafił do szpitala. Jak poinformowano, były prezydent przeszedł wizytę kontrolną, która miała ocenić jego stan zdrowia po wymagającym wyjeździe. Przypomnijmy, że Wałęsa ma już 82 lata i w ostatnich miesiącach zmagał się z wieloma problemami zdrowotnymi, między innymi po operacji barku.
Do sprawy odniósł się w rozmowie z „Super Expressem” dyrektor jego biura, Marek Kaczmar. Uspokoił wszystkich zaniepokojonych sympatyków:
Pan prezydent przechodzi kontrolę w szpitalu w kontekście stanu zużycia po USA – powiedział.
Okazuje się więc, że kontrola ma charakter profilaktyczny i jest naturalnym działaniem po tak intensywnym okresie aktywności byłego prezydenta. Biuro Wałęsy zaznacza, że nie ma żadnych powodów do obaw o jego zdrowie. Badania mają jedynie upewnić lekarzy, że organizm 82-latka prawidłowo regeneruje się po ostatnich obowiązkach zawodowych.
Lech Wałęsa, fot. KAPIF
English (US) · 
Polish (PL) ·