Marciniak przechodzi do historii Ligi Mistrzów. Wielki wyczyn Polaka

4 dni temu 8

Szymon Marciniak często bywa krytykowanym arbitrem - zwłaszcza przez kibiców klubów ekstraklasy, ale na arenie międzynarodowej cieszy się nadal doskonałą opinią. Od lat należy do czołówki sędziowskiej na świecie. W 2022 roku poprowadził finał mistrzostw świata, a pół roku później był rozjemcą finału Ligi Mistrzów. Co więcej - w latach 2022 i 2023 był wybierany sędzią roku według Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu.

Marciniak blisko bycia rekordzistą. Niebywały wyczyn

Marciniak w środę 5 listopada po raz kolejny wejdzie do historii światowej piłki. Posędziuje mecz fazy ligowej Ligi Mistrzów, w którym Manchester City zmierzy się z Borussią Dortmund. Statystycy wyliczyli, że będzie to jego 58. spotkanie w tych elitarnych rozgrywkach. O tej liczbie wspomina między innymi TVP Sport. Co to oznacza?

Polski arbiter wedrze się do trójki sędziów z największą liczbą meczów posędziowanych w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie. Przed nim znajdować się będzie już tylko dwóch emerytowanych sędziów - Holender Bjorn Kuipers (59) i Niemiec Felix Brych (69). Co ciekawe obaj także mają w swoim dorobku posędziowany finał LM. Kuipers w 2014 roku, a Brych w 2017 roku.

Marciniaka gonią Clement Turpin z Francji (56), a także Danny Makkelie z Holandii (54). Śmiało można przypuszczać, że Polak jeszcze w tym sezonie wyprzedzi Kuipersa. Brakować będzie mu do tego tylko dwóch spotkań.

W trwających rozgrywkach fazy ligowej Marciniak prowadził już mecz. Mowa o starciu Newcastle United - Benfica zakończonym gładką wygraną Anglików (3:0). 

Przygoda Marciniaka z Ligą Mistrzów zaczęła się od eliminacji i spotkania FK Ventspils z Molde (1:1) w 2012 roku. Na debiut w fazie grupowej musiał czekać do września 2014 roku, gdy poprowadził starcie Juventusu z Malmoe (2:0). Dwa lata później poprowadził pierwszy mecz fazy pucharowej. 8 marca 2016 roku był sędzią spotkania 1/8 finału, w którym Real Madryt pokonał Romę 2:0.

Marciniak prowadził trzy półfinały Ligi Mistrzów i jeden finał. W tym roku skończył 44 lata.

Przeczytaj źródło