Według polskiej straży granicznej, od początku września tego roku prawie 100 tys. ukraińskich mężczyzn w wieku od 18 do 22 lat przekroczyło granicę z Polską. To dwa razy więcej niż w poprzednich miesiącach. Znaczący wzrost liczby młodych Ukraińców odnotowano także w Niemczech.
Pod koniec sierpnia weszły w życie nowe przepisy, ułatwiające wyjazd z Ukrainy mężczyznom w wieku od 18 do 22 lat. "Jednak to, co rząd ukraiński uznał za pragmatyczny środek mający na celu stabilizację polityki rekrutacyjnej, obecnie powoduje napięcia polityczne w Berlinie i Warszawie" - ocenia niemiecki dziennik "Berliner Zeitung".
"Cierpliwość się kończy. W Niemczech i Polsce, dwóch największych krajach przyjmujących ukraińskich uchodźców w UE, rośnie frustracja spowodowana nagłym napływem młodych mężczyzn z Ukrainy” - czytamy "Berliner Zeitung".
Wyjeżdżają "zamiast bronić swojej ojczyzny"
Juergen Hardt, polityk rządzącej Niemcami partii CDU , stwierdził w rozmowie z "Politico", że Niemcy nie mają interesu w tym, aby młodzi mężczyźni z Ukrainy spędzali czas w Niemczech, zamiast bronić swojej ojczyzny. Polityk dał do zrozumienia, że władze w Kijowie powinny zrewidować swoją decyzję.
W podobnym tonie wypowiadał się także premier Bawarii z partii CSU Markus Soedet. Jego zdaniem, należy uregulować i ukrócić nagły przypływ mężczyzn z Ukrainy. "Za kulisami mówi się, że rosnący napływ młodych mężczyzn może osłabić poparcie społeczne dla Ukrainy – przede wszystkim w Niemczech” - stwierdza dziennikarz niemieckiej gazety.
Zmiany w ukraińskiej polityce poborowej
O sprawie pisze także brytyjski dziennik "The Telegraph". Gazeta przypomniała, że po rosyjskiej pełnowymiarowej inwazji z 2022 r. przepisy o stanie wojennym uniemożliwiały wyjazd z Ukrainy mężczyznom między 18. i 60. rokiem życia, nawet jeśli nie kwalifikowali się do poboru. W sierpniu zmieniono jednak prawo mobilizacyjne, zezwalając na wyjazdy i obniżając dolną granicę wieku poborowego z 27 do 25 lat.
Przyznając młodym Ukraińcom większą swobodę wyjazdu, liczono na to, że więcej z nich powróci i zgłosi się do walki w późniejszym terminie. Spodziewano się również, że powstrzyma to rodziny przed wysyłaniem nastoletnich dzieci za granicę przed ukończeniem przez nie 18. roku życia, aby uniknąć poboru w przyszłości. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegał w sierpniu, że takie praktyki prowadzą do zerwania więzi ukraińskiej młodzieży z rodzinnym krajem - przypomniał dziennik.
Obecnie w ukraińskiej armii służy blisko 800 tys. żołnierzy. W ocenie amerykańskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, od początku wojny na pełną skalę zginęło ich od 60 do 100 tys.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

1 tydzień temu
11







English (US) ·
Polish (PL) ·