Zdaniem Davida Elkinda, psychologa z Uniwersystetu Rochester, wyimaginowana widownia (imaginary audience) i prywatna baśń (personal fable) są konstruktami, które mogą być pomoce w zrozumieniu zachowań nastolatków i ich sposobu postrzegania świata. Pokazują, że młodzi ludzie nie są samolubni, po prostu ich rozwój sprawia, że postrzegają siebie jako bardziej centralnych w wydarzeniach na świecie, niż są w rzeczywistości.
Pozorny tłum w młodej głowie
Potocznie rozumiany egocentryzm różni się znacząco od tego definiowanego przez psychologię rozwoju. Podążając za koncepcją rozwoju poznawczego francuskiego psychologa Jeana Piageta, egocentryzm odnosi się do braku zróżnicowania w jakimś obszarze interakcji obiektów i/lub ja-obiekt. Na każdym etapie rozwoju umysłowego ten brak zróżnicowania przybiera niepowtarzalną formę i objawia się w zestawie określonych zachowań. W okresie dorastania egocentryzm łapie młodego człowieka w pułapkę braku różnicowania między przedmiotem własnych myśli a przedmiotem myśli innych ludzi.