Nawrocka znów na ustach wszystkich. Ekspertka potwierdza wieści z lotniska

Marta Nawrocka każdego dnia udowadnia, że nie zamierza być kolejną "milczącą pierwszą damą". 39-latka aktywnie uczestniczy w życiu publicznym, nie tylko towarzyszy swojemu mężowi podczas ważnych uroczystości, ale także sama zabiera głos.

W ostatnim głośnym wywiadzie, którego udzieliła magazynowi "Viva" opowiedziała o kulisach życia zza zamkniętymi drzwiami pałacu. 

"Po przeprowadzce do Warszawy to był szok, że ktoś, a nie ja, dba o rytuał stołu. Już po tygodniu postanowiłam, że część posiłków będę przygotowywała sama. Nie chcę zbyt często angażować obcych w naszą codzienność, lubię mieć porządek wokół siebie i lubię dbać o niego na bieżąco" - wyznała Nawrocka.

Marta Nawrocka wywołała zamieszanie na lotnisku. Ekspertka mówi wprost

To jednak nie koniec życia w ciągłym biegu. W piątek, 7 listopada pierwsza dama była widziana na warszawskim lotnisku skąd udawała się w służbową podróż do Paryża. Jak zwykle w takich sytuacjach uwagę opinii publicznej przykuła kreacja 39-latki.

Na nagraniu z lotniska widzimy pierwszą damę w białym golfie, szarym, krótkim płaszczu, oraz luźnych spodniach. Całość dopełniała elegancko spięta fryzura.

Ekspertka nie ma wątpliwości, że Marta Nawrocka nie pozostawia niczego przypadkowi.

"Model spodni flare to krój wyjątkowo kobiecy - wydłuża nogi, podkreśla talię i dodaje sylwetce proporcji. Nie bez powodu pokochały go Skandynawki, które cenią prostotę z wyraźnym akcentem kobiecości" - tłumaczy ekspertka.

Stylistka ma także pewną radę do wszystkich kobiet.

"Jeśli lubisz klasykę, baw się detalem. Ta sama stylizacja może wyglądać prosto jak na spotkanie biznesowe, a także bardzo elegancko jak na uroczyste wydarzenie, jeśli dodasz do tego wyraźną biżuterię taką jak kolczyki, naszyjnik, bransoletki oraz torebkę. Taka marynarka również świetnie prezentuje się z długą spódnicą, która jest bardzo modna w tym sezonie" - podsumowała.