SPIS TREŚCI
W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera
Jaka jest główna różnica między matrycami OLED i LCD?
Co oznacza loteria matrycowa w telewizorach?
Jakie technologie paneli OLED są dostępne na rynku?
Dlaczego ważne jest sprawdzenie rodzaju matrycy przed zakupem telewizora?
Loteria matrycowa to jeden z problemów, który trawi współczesny rynek telewizorów, a co gorsza – zdecydowana większość kupujących w ogóle nie zdaje sobie z tego sprawy, dlatego pokrótce nakreślimy, o co chodzi i jak wybrać, by później nie żałować.
Choć wiele osób przy wyborze telewizora zwraca uwagę na markę, rodzaj systemu Smart TV, częstotliwość odświeżania ekranu czy rodzaj użytych funkcji/rozwiązań poprawiających obraz (np. kropki kwantowe i luminofory w telewizorach QLED), najważniejszym elementem, o jakim trzeba pamiętać, jest matryca. Niezależnie od tego, czy decydujemy się na TV z ekranem LCD, czy może OLED, kupujący mają do wyboru kilka opcji.
Telewizory OLED a matryce
W przypadku OLED-ów na rynku dostępne są dwie główne technologie paneli – WOLED od LG Display i QD-OLED autorstwa Samsung Display. Różne wersje matryc WOLED (jaśniejsza WOLED Evo, WOLED o kiepskiej jasności w SDR i ultrajasna Tandem OLED) znajdziemy w telewizorach LG, Philipsa, Panasonica, Sony i – co do niedawna wydawało się niewyobrażalne – Samsunga. Z kolei z QD-OLED korzysta Samsung i Sony. O różnicach pomiędzy nimi bardzo wnikliwy materiał przygotował Mieszko Krzykowski na łamach Komputer Świata.
Kolor światła emitowanego przez kropki kwantowe zależy od ich rozmiaru. Schemat piksela w matrycach QD-OLEDSamsung Display
Z loterią matrycową mamy do czynienia wtedy, gdy producent w ramach tego samego modelu stosuje różne matryce w różnych wersjach rozmiarowych. Oznacza to więc, że np. 55-calowy telewizor korzysta z jednego typu panelu, a 65-calowy wariant z innego. Praktyka ta jest stosowana od lat przez wielu producentów, jednak wyjątkowo głośno zrobiło się o niej w 2024 r. właśnie przy okazji OLED-a – Samsunga S90D. Telewizor dostępny był w pięciu rozmiarach (od 48 do 83 cale), ale tylko wariant 65-calowy korzystał z autorskiej matrycy QD-OLED. Pozostałe wersje miały panel WOLED od LG o nieco niższej jasności i gorszym nasyceniu kolorów.
Foto: / Samsung
Foto: / Samsung
W 2025 r. ta różnica jest jednak dużo mocniej widoczna, ponieważ najnowszy 65-calowy Samsung S90F korzysta z ubiegłorocznej matrycy QD-OLED, która znalazła się we flagowym telewizorze premium Samsung S95D (sprawdź test na łamach Komputer Świata). W praktyce oznacza to więc, że 65-calowy Samsung S90F pochwalić się może bardzo wysoką jasnością sięgającą nawet 1700 nitów w HDR (wynik uzyskany podczas testów Wybierz TV). Ten sam telewizor, ale w innym rozmiarze (np. 55 czy 77 cali), ma już jasność szczytową na poziomie ok. 1100 nitów właśnie przez zastosowanie innej matrycy.
I tak, obie te wartości są dobre oraz w zupełności wystarczające dla większości osób kupujących obecnie telewizor. Gwarantuję wam, że treści HDR na 65-calowy S90F z panelem QD-OLED, 55-calowej wersji tego samego TV czy LG OLED C5 korzystającym z najnowszej wersji matrycy WOLED Evo, która trafiła również do serii S90F, będą dobrze wyglądały.
Sęk w tym, że różnica w jasnością jest bardzo duża (ok. 600 nitów), co w połączeniu z bardziej nasyconymi kolorami w telewizorze QD-OLED, daje po prostu lepszy obraz. Sęk w tym, że klient nie jest o tym wprost informowany, a jedyną wskazówką jest oznaczenie na końcu nazwy telewizora – FAT to QD-OLED, a FAE to WOLED.
Z loterią matrycową w OLED-ach z 2025 r. mamy do czynienia w kilku innych modelach, w tym telewizorach LG – szczegóły znajdują się w tabeli poniżej:
| 42 cale | 48 cali | 55 cali | 65 cali | 77 cali | 83 cale | 97 cali | |
| Samsung S90F | WOLED | WOLED | WOLED Evo | QD-OLED | WOLED Evo | WOLED Evo | – |
| Samsung S95F | – | – | QD-OLED | QD-OLED | QD-OLED | Tandem OLED | – |
| Samsung S85F | – | – | QD-OLED | WOLED | WOLED | WOLED | – |
| LG OLED G5 | – | – | Tandem OLED | Tandem OLED | Tandem OLED | Tandem OLED | WOLED |
| LG OLED C5 | WOLED | WOLED | WOLED Evo | WOLED Evo | WOLED Evo | WOLED Evo | – |
Loteria matrycowa w telewizorach LCD
W telewizorach ciekłokrystalicznych, w których podświetlenie realizowane jest przez diody LED różnej wielkości (najlepszy efekt daje wielostrefowe podświetlenie mini-LED, choć tu też zdarzają się pułapki), stosuje się matryce VA, IPS lub ADS (pochodna IPS). Rozwiązania te mają swoje plusy i minusy:
- matryca VA to bardzo wysoki kontrast, co przekłada się na głęboką czerń, ale kąty widzenia są bardzo wąskie;
- matryca IPS ma szersze kąty widzenia (nie tak dobre, jak w OLED-ach, ale lepsze niż w VA), jednak ze względu na niski współczynnik kontrastu statycznego ANSI (ok. 1000:1) czerń będzie szara;
- matryca ADS ma w teorii łączyć zalety matryc VA i IPS — takie rozwiązania cechuje się wyższym współczynnikiem kontrastu statycznego ANSI (do 4000:1) i szerszymi niż w telewizorach LCD z matrycą VA kątami widzenia.
W niektórych telewizorach LCD również mamy do czynienia z loterią matrycową – dobrym przykładem jest tutaj Sony Bravia 3:
- VA wersji 50;
- IPS w wersjach 43, 55, 65, 75 i 85 cali.
Z kolei Samsung U8000F z popularnej serii Crystal UHD w wersji 55-calowej korzysta z matrycy IPS, a w pozostałych rozmiarach korzysta z wysokokontrastowego panelu VA.
Sony Bravia 3Sony
Choć sporo o loterii matrycowej piszemy w kontekście telewizorów Samsunga, warto mieć na uwadze, że inni producenci również stosują tę praktykę. Niestety w specyfikacji technicznej na stronie producenta nie zawsze znajdziecie informacje o rodzaju zastosowanej matrycy w danym modelu, dlatego w testach telewizorów i monitorów na Komputer Świat zawsze podajemy taką informację. Szczegółowe dane zarówno telewizorów, jak i monitorów znajdziecie również na stronie Display Specifications.
Matryca jest kluczowym elementem ekranu LCD i potrafi znacząco wpłynąć na jakość wyświetlanego obrazu, dlatego przed wyborem konkretnego modelu dobrze jest sprawdzić, czym dysponuje dany telewizor. Najczęściej w telewizorach LCD stosuje się wysokokontrastowe matryce VA, ale połączeniem, które może dać bardzo ciekawy efekt, jest ekran z matrycą IPS i dobre, wielostrefowe podświetlenie mini-LED będące w stanie przełamać niski kontrast statyczny tych paneli.
Matryca, głupcze!
O ile z samą kwestią stosowania różnych matryc w tym samym modelu telewizora raczej nie przewiduję większych zmian i ta praktyka będzie kontynuowana w kolejnych generacjach TV, czymś, na co nie powinniśmy się godzić, jest ten element losowy. Nie może być tak, że w specyfikacji technicznej nie znajduje się informacja o zastosowanej matrycy, która ma ogromny wpływ na wyświetlany obraz.
Niestety najprawdopodobniej bez odgórnych regulacji się to nie uda, ale przykład wprowadzenia obowiązkowych etykiet w smartfonach, gdzie podaje się m.in. odporność ekranu na zarysowanie w skali twardości Mohsa, jest promykiem nadziei dla konsumentów. Być może dożyjemy czasów, w których producenci telewizorów będą zobligowani do udostępniania informacji o rodzaju matrycy, pokryciu szerokiej palety barw (DCI-P3) czy realnej jasności. Dzięki temu obok marketingowej papki pokroju określeń Quantum Dot Color Super, QD Premium, Dynamic Color Solution, Real Quantum Dot Display klienci mieliby twarde dane, które pozwalałby na porównanie ekranów.
Sprawdź aktualne ceny telewizorów wymienionych w tekście:





English (US) ·
Polish (PL) ·