Niemcy od kilku miesięcy prowadzą wyjątkowo rygorystyczne kontrole na swoich granicach. Od 8 maja do 31 października 2025 roku niemiecka Policja Federalna (Bundespolizei) odmówiła wjazdu lub zawróciła ponad 18 tysięcy osób, w tym około tysiąc migrantów ubiegających się o azyl, podała Deutsche Welle. To efekt decyzji nowego ministra spraw wewnętrznych, Alexandra Dobrindta, który tuż po objęciu urzędu zarządził zawracanie także osób wnioskujących o ochronę międzynarodową.
Polska wyraźnie niezadowolona z działań Berlina
Warszawa zareagowała na te działania z wyraźnym niepokojem. Polskie władze podkreślają, że zaostrzenie kontroli granicznych w strefie Schengen może prowadzić do ograniczenia swobody przemieszczania się obywateli Unii Europejskiej. Polskie MSZ w specjalnym komunikacie zwróciło uwagę, że decyzja Niemiec stoi w sprzeczności z duchem współpracy europejskiej i może uderzać w relacje sąsiedzkie. Jak zaznaczono, Polska rozumie potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa, ale oczekuje, że działania Berlina będą zgodne z prawem unijnym i zasadą proporcjonalności.
Niemcy tłumaczą swoje decyzje narastającą presją migracyjną. W tym samym okresie odnotowano 25,3 tysiąca nielegalnych przekroczeń granicy, a służby zatrzymały około 870 przemytników i 4589 osób poszukiwanych. Według Bundespolizei, kontrole mają charakter tymczasowy i są konieczne dla zapewnienia porządku oraz bezpieczeństwa wewnętrznego. Berlin wskazuje również, że odmowa wjazdu dotyczy głównie osób, które próbowały przedostać się z tzw. „bezpiecznych państw trzecich”, co – zgodnie z prawem UE – nie daje podstaw do złożenia wniosku o azyl w Niemczech.
Warszawa: Niemcy ignorują założenia strefy Schengen
W Polsce jednak narasta obawa, że decyzje te mogą doprowadzić do powstawania „korytarzy migracyjnych” po wschodniej stronie granicy niemieckiej. Eksperci ds. bezpieczeństwa ostrzegają, że cofanie osób z terytorium Niemiec może zwiększyć presję migracyjną na Polskę, Czechy czy Austrię. Politycy opozycji apelują o zwołanie konsultacji międzyrządowych i wypracowanie wspólnej polityki granicznej w ramach UE, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli.
Zgodnie z przepisami Schengen, kontrole graniczne mogą być wprowadzane tylko w wyjątkowych okolicznościach i na ograniczony czas. Tymczasem Niemcy utrzymują je już na wszystkich dziewięciu granicach lądowych, co budzi pytania o długofalowe intencje Berlina. Polska zapowiada, że będzie domagać się omówienia tej kwestii na forum Rady UE, argumentując, że swobodny przepływ osób to jedno z podstawowych osiągnięć wspólnoty, którego nie można poświęcać w imię jednostronnych decyzji politycznych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

5 dni temu
11

![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·