"Naszym celem jest nawiązanie z USA strategicznego partnerstwa, obejmującego współpracę energetyczną, inwestycje, współpracę obronną i dyskusje na temat powojennego krajobrazu po konflikcie Rosji z Ukrainą" - powiedział w czwartek Viktor Orban tuż przed tym, jak wyleciał ze swoją delegacją do Waszyngtonu. Premier Węgier po raz szósty spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Prasa spekuluje, że kolejnym z tematów mogą być też sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjskie koncerny paliwowe.
- Premier Węgier Victor Orban poleciał do Waszyngtonu, aby otworzyć "nowy rozdział" w stosunkach Węgier ze Stanami Zjednoczonymi, po reelekcji Donalda Trumpa.
- Ważne tematy rozmów to strategiczne partnerstwo, współpraca energetyczna, inwestycje, obrona oraz sytuacja po wojnie rozpoczętej przez Rosję, którą Orban nazwał "konfliktem Rosji z Ukrianą".
- USA zniosły ostatnio sankcje nałożone przez Bidena związane z rozbudową elektrowni jądrowej Paks, w której biorą udział rosyjskie firmy i kapitał.
- W delegacji wraz z Orbanem lecą ministrowie m.in. spraw zagranicznych, obrony, energii i gospodarki, co ukazuje wagę wizyty.
- Spotkanie z Trumpem to już szóste i zapowiada się jako jedno z najważniejszych, a jednym z tematów może być wyłączenie Budapesztu z sankcji na rosyjskie koncerny paliwowe.
- Więcej informacji z Polski i ze świata znajdziesz na RMF24.pl. Bądź na bieżąco.
"Od reelekcji prezydenta Donalda Trumpa pojawiły się nowe możliwości w stosunkach węgiersko-amerykańskich. Pierwszych dziesięć miesięcy tego roku stanowiło fazę początkową, w której naprawiliśmy szkody wyrządzone za rządów Joe Bidena. Politycznie motywowane sankcje zniknęły, amerykańskie finansowanie organizacji pozarządowych, atakujących Węgry, ustało, a my znów możemy podróżować do Stanów Zjednoczonych bez wiz. Tym samym zakończył się pierwszy etap” - oznajmił Orban w czwartkowym komunikacie w sieciach społecznościowych. Stany Zjednoczone zniosły w czerwcu sankcje związane z rozbudową elektrowni jądrowej Paks na Węgrzech, nałożone przez poprzedniego prezydenta Joe Bidena. W rozbudowę elektrowni zaangażowane są firmy i kapitał rosyjski.
Premier Węgier poinformował w czwartek przed wylotem do Waszyngtonu, że "udaje się tam, aby otworzyć nowy rozdział w stosunkach węgiersko-amerykańskich". "Naszym celem jest nawiązanie strategicznego partnerstwa, obejmującego współpracę energetyczną, inwestycje, współpracę obronną oraz dyskusje na temat krajobrazu powojennego po konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Pracujemy nad porozumieniem opartym na wzajemnych korzyściach, które posłuży interesom każdego obywatela Węgier" - napisał Orban.
Węgierska delegacja wyleciała w czwartek nad ranem z Budapesztu samolotem krajowego przewoźnika Wizz Air. Samolot udał się do Reykjaviku na Islandii, skąd będzie kontynuować podróż do Waszyngtonu - przekazał tygodnik "Mandiner". Razem z premierem do USA polecieli: minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto, minister transportu Janos Lazar, minister kultury Balazs Hanko, minister obrony Kristof Szalay-Bobrovniczky, minister energii Csaba Lantos, minister gospodarki narodowej Marton Nagy oraz Balazs Orban, główny doradca polityczny premiera.
W ocenie dziennika "Magyar Nemzet" piątkowe, szóste już spotkanie Orbana z Trumpem będzie "z całą pewnością najważniejsze". Dziennik "Nepszava" wyraził natomiast przypuszczenie, że tematem rozmów pomiędzy liderami Węgier i USA może być tymczasowe wyłączenie Budapesztu z sankcji, nałożonych przez Stany Zjednoczone na rosyjskie koncerny paliwowe.

2 dni temu
6





English (US) ·
Polish (PL) ·