Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Łazarz to zawodnik, który toczył walki na całym świecie. W 2012 roku, po serii zwycięstw, dołączył do jednej z najlepszych brytyjskich organizacji BAMMA (obecnie ta organizacja już nie istnieje). Trzy lata później pokonał w niej Bretta McDermotta i został mistrzem kategorii półciężkiej. W międzyczasie "Bane" pokonał na gali w USA Ricco Rodrigueza, czyli byłego mistrza UFC.
ZOBACZ TAKŻE: Piekielna siła i konsekwencja! Tak walczy Szymon Kołecki (WIDEO)
Później na drodze zawodnika z Białogardu stawali tacy rywale jak Paul Craig, Maxim Grishin czy Marcin Wójcik. Po kilku latach kariery Łazarz zakotwiczył w organizacji Fight Exclusive Night. Zwycięstwa z Wojciechem Januszem i Bartoszem Szewczykiem zapewniły mu pojedynek o pas mistrzowski z Ederem de Souzą. Walka skończyła się w 1. rundzie, a Łazarz został nowym czempionem.
Tytuł stracił w rewanżu z Szewczykiem.
Zawodnik z Białogardu brał udział w historycznych galach Babilon MMA. W 2017 roku wystąpił w walce wieczoru pierwszego wydarzenia tej organizacji. Przegrał po równej walce z Michałem Fijałką.
Na jubileuszowej Babilon MMA 50 Łazarz szybko znokautował Adama Kowalskiego i tym samym zamknął trylogię z rywalem z Olsztyna.
Ostatnio "Bane" próbował swoich sił w walkach bokserskich. Na jedną z nich pojechał aż do Bangladeszu, o czym opowiada w wywiadzie z Polsatem Sport. Ponadto w marcu na gali DWM zanotował nokaut w pojedynku z Michałem Gutowskim. Walka odbyła się w cage boxingu.
Teraz przed Łazarzem kolejne wielkie wyzwanie, a mianowicie mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów Szymon Kołecki, który w MMA wygrywał m.in. z Damianem Janikowskim, Mariuszem Pudzianowskim, Przemysławem Mysialą czy też Olim Thompsonem.
Gala Babilon MMA 53 w piątek. Transmisja od godziny 19.00 w Polsacie Sport Fight, od 20.00 również w Super Polsacie.