Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Choć Ozzy Osbourne kojarzył się głównie z rockiem i heavy metalem, jego ścieżki nieraz przecinały się z hip-hopem. Dowodem jest m.in. jego głośny udział w kawałku „Take What You Want” Posta Malone’a, gdzie obok Ozziego pojawił się także Travis Scott. Trio wykonało ten numer wspólnie podczas gali American Music Awards 2019, zbierając świetne recenzje.
Ozzy Osbourne i Post Malone
Ozzy przyznał, że przed nagraniem z Postem w ogóle go nie znał, ale zgoda na ten projekt dodała mu energii do pracy. Chwilę później nagrał album „Ordinary Man” (2020), na którym znalazł się m.in. numer „It’s a Raid” z Postem Malone’em.
Konflikt z Kanye Westem o sampel
W 2023 roku Kanye West chciał wykorzystać fragment koncertowego wykonania „Iron Man” z 1983 roku w swoim utworze „Vultures”. Ozzy jednak odmówił, mówiąc wprost:
– Nie chcę mieć z tą osobą nic wspólnego.
Dodał też, że nie podoba mu się postawa Westa, którego określił jako antysemitę. Jako ciekawostkę warto dodać, że Matheo śmieszkował wtedy z postawy Westa.
Inne rapowe nawiązania: Bedoes, Eminem, T-Pain
To nie pierwszy raz, gdy Osbourne pojawił się w hip-hopowym kontekście. Już w 1998 roku zaśpiewał w kawałku „This Means War!!” Busta Rhymesa. Z kolei T-Pain zyskał jego aprobatę za własną wersję kultowego utworu „War Pigs” Black Sabbath.
Także inni artyści sięgali po jego dorobek – Eminem samplował jego twórczość w „Changes”, a Bedoes w remiksie „NaNaNa” nawinął: „Ja to marzyciel, mów mi Ozzy Osbourne ziomal.”
Ozzy od lat inspirował twórców różnych gatunków. Symbolika Black Sabbath często też pojawiała się w estetyce alternatywnego rapu.