Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Decyzja rządu Słowenii ws. izraelskich ministrów
Podczas piątkowej sesji słoweński rząd podjął wstępną decyzję dotyczącą uznania za osoby niepożądane dwóch izraelskich ministrów: odpowiedzialnego za bezpieczeństwo wewnętrzne Itamara Ben-Gwira oraz szefa resortu finansów Becalela Smotricza. "Są to ministrowie, którzy swoimi oświadczeniami o charakterze ludobójczym podżegają do skrajnej przemocy i poważnych naruszeń praw człowieka Palestyńczyków. Publicznie opowiadają się za rozbudową nielegalnych izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu, przymusowymi eksmisjami Palestyńczyków i wzywają do przemocy wobec cywilnej ludności palestyńskiej. Swoimi działaniami i stanowiskami podżegają do czystek etnicznych na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy" - podano w komunikacie rządu Słowenii.
"To nacisk na rząd Izraela"
Szefowa MSZ Słowenii Tanja Fajon przypomniała, że podobne kroki podjęły wcześniej Kanada, Australia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania i Norwegia. Tym samym Słowenia jest pierwszym krajem UE, który zdecydował się na wdrożenie takiej procedury wobec ministrów z Izraela. - Jest to nacisk na rząd Izraela, aby poprawił niedopuszczalne warunki w Strefie Gazy i położył kres cierpieniom ludności cywilnej - przekazała w czwartkowym oświadczeniu.
Zobacz wideo Awantura o wystawę "Nasi chłopcy". Muzeum tłumaczy. "Tytuł nie jest przypadkowy"
Inwazja na Strefę Gazy
Od początku wojny, która wybuchła po ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku, w którym zginęło 1 200 osób, a ponad 250 zostało uprowadzonych, według lokalnych władz w Gazie zginęło ponad 57 tysięcy Palestyńczyków. W enklawie panuje głód i brakuje podstawowych środków medycznych.
Czytaj również: Sześcioro dzieci zginęło w ostrzale Strefy Gazy. Izraelskie wojsko tłumaczy się "błędem technicznym"
Źródła: rząd Słowenii, Tanja Fajon na portalu X, IAR