Piłkarz FC Porto powiedział, co myśli o Bednarku i Kiwiorze

12 godziny temu 3

Odkąd Jakub Kiwior i Jan Bednarek dołączyli do FC Porto, grają niemalże w każdym spotkaniu. Akcje "polskiego muru", jak kibice Smoków zaczęli nazywać kadrowiczów, stoją niezwykle wysoko. Nie tylko wśród fanów czy trenera Francesco Farioliego, ale również u kolegów z drużyny.

Zobacz wideo Szef Światowej Agencji Antydopingowej: Przypadek Igi Świątek był szczególny. Nauka dla sportowców: zbierajcie paragony

W czwartej kolejce Ligi Europy FC Porto zagrało na wyjeździe z Utrechtem. Mimo przewagi przez większą część spotkania i gry w przewadze przez pół godziny, Smoki tylko zremisowały 1:1. Z niezłej strony pokazał się Jan Bednarek, natomiast Jakub Kiwior nietypowo cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. 

W miejsce wypożyczonego z Arsenalu obrońcy wystąpił Dominik Prpić. 21-latek, podobnie jak Bednarek, otrzymał notę 5 w dziesięciostopniowej skali od dziennikarzy A Bola. Chorwat po meczu udzielił dziennikarzowi portugalskiego dziennika krótkiego wywiadu.

Ależ słowa kolegi o "polskim murze"!

Na zakończenie rozmowy Prpić został zapytany o to, jak czuł się u boku tak doświadczonego zawodnika jak Jan Bednarek. Młody obrońca podziękował za wsparcie nie tylko Bednarkowi, ale też Jakubowi Kiwiorowi. "Motywują mnie i pomagają każdego dnia. Z takimi kolegami w drużynie nie sposób się nie rozwijać". Chorwat docenia wpływ reprezentantów Polski na jego umiejętności i pewność siebie.

FC Porto zajmuje 14. miejsce w Lidze Europy. Zwycięstwa nad RB Salzburg oraz Crveną zvezdą były idealnym startem, ale potem przyszła porażka z Nottingham Forest oraz wczorajszy remis z Utrechtem. W lidze portugalskiej Smoki radzą sobie znacznie lepiej - zajmują pozycję lidera. Po 10 kolejkach mają na koncie 28 punktów, a jedyny remis zanotowali w spotkaniu z Benfiką. 

Przeczytaj źródło