Poseł Dariusz Matecki udostępnił w sieci wizerunek funkcjonariusza policji, pytając o jego dane personalne. „Pan Policjant chce być bardzo sławny – a my tę sławę z wielką chęcią zapewnimy” – skomentował fotografie. Teraz na zdarzenie reaguje Komenda Stołeczna Policji. „Nie ma i nie będzie naszej zgody na żadne przejawy agresji, hejtu” – czytamy.
Wpis dotyczący funkcjonariusza policji pojawił się na profilu posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusza Mateckiego w jednym z mediów społecznościowych w czwartek wieczorem. „Okazuje się, że funkcjonariusz Policji, który twierdził, iż »podchodząc jako dziennikarz do uczestników zgromadzenia z mikrofonem i zadając pytania, red. Szymon Szereda zakłóca jego przebieg«” – czytamy.
Dalej parlamentarzysta poinformował, że zamierza złożyć wobec funkcjonariusza zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa oraz „interpelacje do MSWiA ws. wyciągnięcia konsekwencji zawodowych”.
„Hej Polacy, kto to? Może wiecie kim jest? Pan Policjant chce być bardzo sławny – a my tę sławę z wielką chęcią zapewnimy” – dodał dalej polityk. „Dane potrzebne do złożenia zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstw oraz interpelacji do MSWiA w zakresie wyciągnięcia konsekwencji zawodowych” – wytłumaczył.
Pod wpisem posła pojawiły się liczne komentarze atakujące funkcjonariusza. „Nie znam gnoja” – napisał jeden z komentujących. „To taki typowy ormowiec” – dodał kolejny. „Jest takie miejsce, gdzie będzie spędzał kolejne lata…” – czytamy.
Poseł Matecki szuka danych policjanta. W odpowiedzi otrzymał pozew
W piątek do sprawy odniosła się Komenda Stołeczna Policji. „W związku z postem opublikowanym w mediach społecznościowych na profilu jednego z parlamentarzystów i zamieszczanymi pod wpisem komentarzami, funkcjonariusz stołecznej Policji złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa” – przekazano.
Jak czytamy, zabezpieczony został materiał dowodowy, a sprawa jeszcze dzisiaj zostanie przekazana do prokuratury, celem oceny prawnokarnej.
Komenda tłumaczy, że policjanci, którzy zabezpieczają zgromadzenia i protesty, „wykonują swoje ustawowe obowiązki i nie mogą być w związku z tym narażeni na szykany lub groźby”. „Celem działań policjantów zawsze jest ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego” – podkreślono.
„Nie ma i nie będzie naszej zgody na żadne przejawy agresji, hejtu oraz nawoływania do nienawiści w stosunku do policjantów wykonujących czynności służbowe” – napisano.
Czytaj też:
Spór w koalicji i skandaliczny wpis posłanki Filiks. „Wszystko się we mnie burzy”Czytaj też:
Edukacja zdrowotna będzie obowiązkowa? MEN reaguje po masowych rezygnacjach








English (US) ·
Polish (PL) ·