Ponad 1500 rolek siana oraz ciężki sprzęt spłonęły w pożarze budynku gospodarczego w stadninie koni w Facimiechu niedaleko Krakowa. Po poniedziałkowym zdarzeniu właściciele i pracownicy stadniny drżą o przyszłość swoich zwierząt w nadchodzącą zimę. Straty oszacowano na prawie 3 miliony złotych.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej rmf24.pl.
Do tragicznego pożaru doszło w miniony poniedziałek. Ogień strawił ponad 1500 rolek siana dla koni i ciężki sprzęt, który znajdował się w budynku gospodarczym w stadninie koni w Facimiechu pod Krakowem.
Śledztwo w sprawie pożaru prowadzi policja. Jak poinformowała asp. Kinga Kida z KPP w Krakowie, "prawdopodobną przyczyną tego pożaru było podpalenie".
Ustalono cztery osoby nieletnie, mogące mieć związek ze sprawą. Dwóch 14-latków przesłuchano w charakterze nieletnich sprawców czynu karalnego - mówi reporterowi RMF FM Maciejowi Sołtysowi asp. Kida.
W środę biegły z zakresu pożarnictwa przeprowadził oględziny spalonej hali. Na oficjalne wnioski trzeba jednak jeszcze poczekać.
W wyniku pożaru Klub Jeździecki Facimiech stracił zapasy siana na zimę dla ponad setki koni oraz ciężki sprzęt niezbędny do pracy w gospodarstwie.
Straty wyceniono na prawie 3 miliony złotych.
W obliczu tragedii uruchomiono internetową zbiórkę na zakup siana dla stajni.
Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. Na szczęście nikt nie ucierpiał, żadne zwierzęta ani ludzie. Dziękujemy losowi, że ogień nie rozprzestrzenił się dalej. Niestety budynek jest zlokalizowany w ten sposób, że gdyby nie to, że padał deszcz i nie było wiatru, ogień mógł się rozprzestrzenić nie tylko na budynek stajni z ponad setką koni, ale również na naszych sąsiadów, którzy mają domy w pobliżu. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi Jagoda Turczyńska z Klubu Jeździeckiego Facimiech.
Akcja ze zbiórką spotkała się z dużym odzewem, jednak do pełnej kwoty 200 tysięcy złotych jeszcze trochę brakuje.

1 tydzień temu
11





English (US) ·
Polish (PL) ·