Prawie tysiąc turystów uwięzionych na Mount Evereście. Nowe informacje

Śnieżyca na Mount Evereście

Śnieg zaczął padać w piątek (3 października) wieczorem i utrzymywał się przez całą sobotę. Na wysokości około 4200 metrów temperatura spadła poniżej zera, a część turystów doznała objawów wychłodzenia. Setki ratowników i lokalnych mieszkańców zostały skierowane do akcji odśnieżania i udrażniania dróg. W kulminacyjnym momencie w górach uwięzionych było prawie tysiąc osób.

Część turystów została już uratowana

Udało się ewakuować ponad 350 z nich. Z 200 osobami udało się nawiązać kontakt. - W górach było bardzo mokro i zimno, a hipotermia stanowiła realne ryzyko - powiedział jeden z turystów. - Pogoda w tym roku nie jest normalna. Przewodnik powiedział, że nigdy nie spotkał się z taką pogodą w październiku. Wszystko stało się tak nagle - dodał. Inny mężczyzna przekazał, że opady śniegu były tak duże, że co 10 minut wraz ze swoimi towarzyszami musiał odśnieżać namioty. - W przeciwnym wypadku by się zawaliły - podkreślił. Dodał, że wśród jego znajomych trzy osoby doznały hipotermii, mimo właściwego ubioru. 

Niebezpieczna pogoda w Nepalu

Władze zawiesiły sprzedaż biletów i wstęp do Parku Krajobrazowego Everestu. Po południowej stronie gór, w Nepalu, intensywne opady deszczu doprowadziły do osunięć ziemi i powodzi błyskawicznych, w których od piątku zginęło co najmniej 47 osób.

Czytaj także: Ruszają negocjacje ws. Strefy Gazy. Trump grozi Hamasowi "całkowitym unicestwieniem".

Źródła: Reuters, IAR