Fot. TVP
Podczas ostatniego wydania programu “Pytanie na Śniadanie” na antenie TVP gospodarze poruszali temat pomiaru trzeźwości kierowców. Telewizja Polska S.A. gospodarze poruszali temat pomiaru trzeźwości kierowców alkomatem. W ramach materiału dziennikarz Robert Stockinger poddał się testowi „na własnej skórze”.
Szok w "Pytaniu na śniadanie"
Wynik Stockingera zaskoczył wszystkich. Po pierwszym pomiarze alkomat wskazał aż 2 promile. W studio zapadła wymowna cisza. W kolejnym badaniu, pięć minut później, wynik wyniósł 0,27 promila. W rozmowie podczas programu Stockinger przyznał, że "stres się pojawił”.
Robert Stockinger nie mógł uwierzyć
Robert Stockinger w programie nie ukrywał zaskoczenia wynikiem i przyznał, że nie spodziewał się takiego efektu. Podkreślił, że przypadek ten pokazuje, iż urządzenia pomiarowe mogą reagować także na czynniki takie jak płyn do płukania ust, palenie e-papierosa czy likierowy cukierek, co zostało również wyjaśnione w trakcie materiału.
Wynik podzielił internautów
Niespodziewany wynik testu przyciągnął uwagę widzów i internautów. W komentarzach pojawiały się zarówno wyrażenia zaskoczenia, jak i obawy o jakość pomiarów oraz edukację w zakresie używania takich urządzeń.
Eksperci zwracają uwagę, że sytuacja może być sygnałem, że edukacja na temat działania alkomatów w Polsce wymaga rewizji — zarówno w odniesieniu do służb drogowych, jak i zwykłych użytkowników.

3 godziny temu
4





English (US) ·
Polish (PL) ·