Senat jednogłośnie potępił Grzegorza Brauna. "Szczególnie odrażające"

Senat podjął uchwałę ws. wypowiedzi Brauna

Senat podjął przez aklamację uchwałę w sprawie potępienia wypowiedzi podważających prawdę o tragedii Holokaustu i negujących cierpienie milionów ofiar niemieckich obozów zagłady. Senatorowie stwierdzają w uchwale, że "szczególnie odrażające i zasługujące na jednogłośne potępienie" są ostatnie publiczne wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna, w których dopuścił się haniebnego zaprzeczenia istnieniu komór gazowych w niemieckim obozie Auschwitz. Senatorowie podkreślają w uchwale, że te wypowiedzi nie tylko podważają prawdę historyczną, negują cierpienie ofiar Holokaustu, ale też są naruszeniem polskiego prawa i uderzeniem w fundamenty naszej wspólnoty narodowej. Jak przekazała marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, projekt uchwały zyskał poparcie wszystkich klubów. 

IPN wszczął śledztwo po słowach Brauna

W sprawie zaprzeczania przez Brauna faktom organizacji ludobójstwa w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau wszczął śledztwo Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (IPN) w Krakowie. Europoseł w radiu Wnet zaprzeczał Holocaustowi i nazwał komory gazowe w Auschwitz "fejkiem". Prowadzący audycję przerwał rozmowę dopiero po około 10 minutach, kiedy polityk zaprzeczył istnieniu komór gazowych w Auschwitz. Tzw. kłamstwo oświęcimskie jest w Polsce przestępstwem i jest ścigane z urzędu. Grozi za nie grzywna lub kara pozbawienia wolności do lat trzech.

Siedem zarzutów dla Grzegorza Brauna

W innych sprawach 3 lipca prokuratura postawiła Grzegorzowi Braunowi siedem zarzutów. Chodzi o wydarzenia z grudnia 2023 roku. Braun gaśnicą zgasił świecę chanukową w trakcie uroczystości chanukowych w Sejmie. Według ustaleń śledczych europoseł poturbował wtedy jedną z uczestniczek. Kolejna grupa zarzutów dotyczy zajścia w Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie. W marcu 2022 roku w czasie pandemii Grzegorz Braun wtargnął do Instytutu w proteście przeciwko obostrzeniom covidowym. Doszło do szarpaniny z Łukaszem Szumowskim, ówczesnym dyrektorem placówki. Według prokuratury polityk naruszył nietykalność cielesną lekarza i znieważył go. Prokuratura postawiła Braunowi zarzuty także za przerwanie wykładu profesora Jana Grabowskiego w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie oraz za zniszczenie choinki bożonarodzeniowej w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Na drzewku wisiały ozdoby z symbolami LGBT+ oraz UE. O zarzutach dla europosła poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz minister sprawiedliwości. "Ekscesy europosła Grzegorza Brauna (...) nie pozostają bez reakcji prokuratury" - napisał Adam Bodnar w mediach społecznościowych na początku lipca. Braun nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. 

PE uchylił Braunowi immunitet

Między innymi w sprawie zgaszenia świec chanukowych 6 maja Parlament Europejski w głosowaniu w Strasburgu uchylił immunitet europosła Grzegorza Brauna. Z kolei Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o debatę prezydencką "Super Expressu" przed pierwszą turą wyborów. Braun mówił wówczas o "judaizacji Polski" i nazwał symbol powstania w getcie warszawskim "żydowskim żonkilem, znakiem hańby". Pod lupą śledczych jest także sprawa zdjęcia ukraińskiej flagi z ratusza w Białej Podlaskiej oraz hasła wygłaszane na wiecu poparcia europosła Grzegorza Brauna z końcówki kwietnia. O wszczęciu postępowania zdecydowała Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. - Śledztwo prowadzone jest pod kątem publicznego znieważenia symbolu państwowego oraz publicznego głoszenia treści znieważających grupy narodowo-etniczne - poinformowała Jolanta Dębiec z lubelskiej Prokuratury Okręgowej. Dodała, że analizowany jest zabezpieczony materiał i na tej podstawie zapadnie ewentualna decyzja o zawnioskowaniu o uchylenie europosłowi immunitetu w celu postawienia zarzutów. Wiec w Białej Podlaskiej był elementem kampanii wyborczej lidera Konfederacji Korony Polskiej przed wyborami prezydenckimi. Bezprawnego pozbawienia wolności, a także możliwego naruszenia nietykalności cielesnej, dotyczy z kolei śledztwo wszczęte przez prokuraturę w sprawie działań Grzegorza Brauna w szpitalu w Oleśnicy. Sprawa ma związek z wydarzeniami z 16 kwietnia, gdy Braun, wówczas kandydat w pierwszej turze wyborów prezydenckich, próbował dokonać, jak twierdził, "zatrzymania obywatelskiego" ginekolożki w szpitalu w Oleśnicy, wykonującej tam legalne aborcje.

Nawrocki ułaskawi Brauna?

Ponadto europosłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba zawiadomili PK o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie rzekomej propozycji ułaskawienia europosła Brauna przez Karola Nawrockiego. Miałoby to nastąpić w zamian za poparcie Nawrockiego przez Brauna przed wyborami. Braun powiedział w wywiadzie z 22 maja, że taką propozycję złożyło mu zaplecze kandydata PiS. Zawiadomienie dotyczy możliwej propozycji korupcyjnej. Kolejne zawiadomienie złożyła w prokuraturze ministerka ds. równości Katarzyna Kotula. Chodzi o zniszczenie przez Brauna w Sejmie wystawy poświęconej osobom LGBT+. Stało się to 12 czerwca. W pierwszej turze wyborów prezydenckich europoseł Grzegorz Braun zajął czwarte miejsce - uzyskał prawie milion 243 tysiące głosów, czyli 6,34 procent poparcia.

Źródła: IAR, Gazeta.pl