Sikorski i Nawrocki roześmiani w USA. Wiadomo, o kim mogli rozmawiać

1 miesiąc temu 19

Jeden z prezydenckich ministrów zasugerował, że podczas szeroko komentowanej wymiany zdań między Radosławem Sikorskim i Karolem Nawrockim, mogli oni rozmawiać o Donaldzie Tusku. Zdjęcie uśmiechniętych polityków szybko podbiło media społecznościowe.

W okresie, w którym polskie media rozpisywały się o gorącym konflikcie pomiędzy MSZ i Pałacem Prezydenckim, spore wrażenie zrobiły zdjęcia uśmiechniętych Radosława Sikorskiego i Karola Nawrockiego na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku. Obaj politycy sprawiają na nich wrażenie, jakby byli dobrymi przyjaciółmi i cieszyli się swoim towarzystwem.

Z czego śmiali się Nawrocki z Sikorskim? Przydacz komentuje

Dziennikarze postanowili zapytać o tę tajemniczą kwestię Marcina Przydacza, szefa Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta. To on bowiem znajdował się bezpośrednio za Sikorskim i Nawrockim i mógł usłyszeć, o czym rozmawiali politycy tuż przed opisywanym momentem.

W programie Romanowski Live Przydacz przyznał, że mógł wychwycić pojedyncze słowa. – Ja siedziałem za nimi. Właśnie nie podsłuchiwałem i jakoś tak w szczegółach nie przysłuchiwałem się tej rozmowie. Natomiast tuż przed wybuchem takiego radosnego uśmiechu coś tam słyszałem, że „coś Donald Tusk” – opowiadał.

– Więc nie wiem, być może minister Sikorski mówił jakieś żartobliwe rzeczy o panu premierze. Nie wiem, nie dopytywałem – zaznaczył. – Nie jestem w pełni władny, żeby mówić o szczegółach. Natomiast wiem, że takie rzeczywiście jakieś żartobliwe tematy się tam pojawiały – podkreślał polityk.

Nawrocki o współpracy z Sikorskim

Po wydarzeniach w Nowym Jorku o relacje z Radosławem Sikorskim pytano zresztą samego Karola Nawrockiego. – Jeśli chodzi o relacje z panem ministrem Sikorskim i o nasze występy, chciałbym, żebyście mieli wszyscy państwo przekonanie, że nas oczywiście wiele różni – zaczął prezydent.

– Natomiast odpowiedzialność wobec państwa, wspieranie naszych kandydatów na forum ONZ jest polityką państwa polskiego – zaznaczał. – Także niesienie tej propaństwowej klasy realizowania polskich zadań na agendzie ONZ jest wspólnym obowiązkiem i prezydenta Polski, i ministra spraw zagranicznych – zastrzegał.

– Tak powinno zostać i tak powinno być zawsze – podkreślał prezydent, mówiąc, że „mimo różnic są w stanie, na arenie międzynarodowej, reprezentować Polskę”. – Swoje spory zostawiamy na nasze wewnętrzne dyskusje – zakończył temat.

Czytaj też:
Tak Sikorski skomentował zdjęcie z Nawrockim. Wymowne słowa
Czytaj też:
Tak mówiono o Sikorskim w USA. Wszystko nagrały kamery

Źródło: WPROST.pl / Romanowski Live

Przeczytaj źródło