Unijny pakt przeciw Rosji pomija ważny obszar w Polsce. Polityk o "niezrozumieniu"

2 tygodni temu 14

Europejski pakt na rzecz wschodnich regionów przygranicznych nie będzie dotyczył miejscowości graniczących z Ukrainą. Władze samorządowe tych terenów uznają to za błąd lub niezrozumienie. Pakt ma określać specjalne działania, które należy podjąć na poziomie unijnym, aby chronić przed agresją Rosji.

Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, na spotkaniu w ramach Europejskiego Tygodnia Miast i Regionów, odniósł się do - zapowiedzianego przez wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej i zarazem komisarza UE ds. Spójności i Reform Raffaele Fitto - paktu na rzecz wschodnich regionów przygranicznych. Okazało się bowiem, że pakt nie będzie dotyczył miejscowości graniczących z Ukrainą.

Pomyłka lub niedopatrzenie

To albo pomyłka, niedopatrzenie, albo swego rodzaju niezrozumienie, dlatego że problemy kumulują się również na terenach graniczących z Ukrainą – powiedział marszałek województwa podkarpackiego. Formułowanie paktu jest obecnie na etapie konsultacji z regionami, partnerami społecznymi, przedsiębiorcami i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego.

Zadaniem nowego paktu ma być zwiększenie odporności wschodnich regionów Unii Europejskiej graniczących z Rosją, Białorusią i Ukrainą w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę i jej konsekwencji.

Specjalne działania UE

Pakt ma określać specjalne działania, które należy podjąć na poziomie unijnym w perspektywie krótko-, średnio- i długoterminowej, aby sprostać wyzwaniom, takim jak:

  • ograniczenia w kontaktach transgranicznych,
  • rosnące zagrożenia dla bezpieczeństwa fizycznego i cyberbezpieczeństwa,
  • uzbrajanie migracji i dezinformacji,
  • słabe wyniki gospodarcze.

Unia Europejska chce wzmocnić te tereny, aby były lepiej przygotowane na ewentualne kryzysy i zmiany geopolityczne. Wkrótce rozpoczniemy prace nad uszczegółowieniem tego dokumentu: określeniem, na co powinny być przeznaczone środki, jakie mechanizmy powinny zostać uruchomione, także te pozafinansowe–powiedział Jacek Protas, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Komisja Europejska tłumaczy

Dopłaty dla wschodnich regionów przygranicznych nie zostały zawarte w propozycjach kolejnych wieloletnich ram finansowych, które w połowie lipca zostały zaprezentowane przez Komisję Europejską. Przedstawiciele KE zapewniają jednak, że to początek negocjacji, a sprawa nie jest jeszcze ostatecznie przesądzona.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło