Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
opracowa?
Wojciech Szyma?ski, Deutsche Welle/oprac.MA
17 lipca 2025, 22:13
W umowie mowa jest m.in o wsp?pracy w zakresie bezpiecze?stwa i obrony oraz u?atwieniach wizowych.

80 lat po zakończeniu II wojny światowej Niemcy i Wielka Brytania podpisały traktat o przyjaźni. Kanclerz Friedrich Merz i brytyjski premier Keir Starmer podpisali w czwartek w Londynie dokument, który został w dużej mierze wynegocjowany przez poprzedni niemiecki rząd.
Zobacz wideo Bąkiewicz w Sejmie zaatakował Tuska: Możecie nas wsadzać do więzień
Obrona i bezpieczeństwo
Oprócz chęci ścisłej współpracy w zakresie bezpieczeństwa i obrony traktat i towarzyszący mu plan działania obejmują również zobowiązanie do zapewnienia pomocy w przypadku kryzysu i ułatwienia wizowe dla wymian studenckich. Porozumienie, że Niemcy pomogą Wielkiej Brytanii w walce z nielegalną imigracją, jest bardzo ważne z brytyjskiej perspektywy.
- To historyczny dzień dla stosunków niemiecko-brytyjskich - powiedział Merz po podpisaniu umowy. - Chcemy ściślej współpracować, zwłaszcza po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - dodał.
Kanclerz zaznaczył, że oba kraje już dawno powinny były zawrzeć ze sobą taki traktat. - Chcemy ściślej współpracować w dziedzinie obronności, polityki zagranicznej, ale także polityki gospodarczej i wewnętrznej - mówił.
Związać Londyn z UE
W ostatnich tygodniach Merz wielokrotnie podkreślał potrzebę ściślejszego związania Wielkiej Brytanii z UE. To w związku z rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji i wątpliwościami, czy na USA można nadal polegać jako na partnerze pod rządami prezydenta Donalda Trumpa. Wielka Brytania wystąpiła z UE w 2020 roku.
Starmer już wcześniej chwalił porozumienie. - Umowa (...) jest pierwszą tego rodzaju i zbliży Wielką Brytanię i Niemcy do siebie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej - mówił. Premier przyjął również w zeszłym tygodniu prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Wielka Brytania i Francja także zgodziły się na ściślejszą współpracę. Trzy główne kraje Europy Zachodniej ostatnio współpracowały coraz ściślej w ramach tak zwanej grupy E3. Merz podróżował już do Kijowa ze Starmerem i Macronem w pierwszym tygodniu po wyborze na kanclerza.
- Z jednej strony traktat jest oznaką normalizacji stosunków niemiecko-brytyjskich po brexicie - powiedział Agencji Reutera Nicolai von Ondarza, ekspert ds. europejskich w Niemieckim Instytucie Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa (SWP). - Z drugiej strony traktat jest znakiem, że Wielka Brytania stała się jeszcze ważniejszym partnerem w zakresie bezpieczeństwa z powodu niepewności transatlantyckiej - dodał.
opracowa? Wojciech Szyma?ski, Deutsche Welle/oprac.MA