Wstrzymano transport jagód z Ukrainy. Oto co wykryli polscy kontrolerzy

1 miesiąc temu 17

Lubelski oddział IJHARS wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu towaru z Ukrainy na terenie Polski. Musi zostać „wykonana natychmiast”.

Dzisiaj rano zachodniopomorski odział Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych poinformował (m.in. za pośrednictwem Facebooka) o swojej decyzji. IJHARS w Szczecinie wydał zakaz wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii mrożonego dorsza atlantyckiego o masie 5,6 tony.

Produkt importowany był z Rosji. Państwowa inspekcja przekazała, że ma to związek z „przekroczeniem daty minimalnej trwałości”. „Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności” – zaznaczono we wpisie.

To samo tyczy się też towaru importowanego z Ukrainy.

IJHARS zakazał w Polsce sprzedaży jagód leśnych. Owoce były „znacznie zanieczyszczone”

Tego samego dnia, czyli w środę (1 października), Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczychw Lublinie zdecydował o „zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii jagód leśnych mrożonych o łącznej masie 20 ton, importowanych z Ukrainy, ze względu na znaczne zanieczyszczenie owoców m.in. elementami runa leśnego”.

I w tym przypadku „decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności”.

Kontrolerzy trzymają rękę na pulsie. Nieustannie weryfikują jakość towarów, które docierają do Polski

Pod koniec września pomorski oddział IJHARS wydał zaś „decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii truskawek mrożonych o łącznej masie 22 ton”. Kontrolerzy z Gdański informowali, że produkt był „importowany z Egiptu”, ale zrezygnowano z niego „ze względu na liczne ślady wcześniejszego rozmrożenia”.

Kilka dni wcześniej szczeciński oddział IJHARS wydał też „decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski czterech partii ananasów w puszce o masie 15,8 t”, które „importowane były z Filipin”. Stało się tak „ze względu na brak oznakowania w języku polskim”.

facebookCzytaj też:
Skandal w szkole. Dyrektorce postawiono 3 tys. zarzutów

Przeczytaj źródło