Wykonujesz taki przelew? Bank ma obowiązek to zgłosić

2 tygodni temu 15

Kiedy bank może zwrócić uwagę na przelew?

Banki oraz inne instytucje finansowe podlegają w Polsce regulacjom dotyczącym przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu (AML/CFT). Zgodnie z przepisami, odpowiednie instytucje muszą analizować m.in. transakcje nietypowe lub powyżej określonych progów.

W praktyce owe zapisy oznaczają, że przelew — choć "sam w sobie" nie musi być podejrzany — może trafić pod lupę, jeśli odbiega od zwykłych operacji na danym koncie lub przekracza pewien pułap. Dla przykładu, transakcje przekraczające równowartość 15 000 euro (czyli w polskim przeliczeniu — około 70 000 zł) muszą być zgłoszone do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) — jeżeli spełniają kryteria art. 72 ustawy AML/CFT.

Te transakcje mogą zwrócić uwagę banku i instytucji

Co może sprawić, że bank zacznie obserwować twoją transakcję? Po pierwsze — wysokość i charakter przelewu: jeśli wysyłasz lub otrzymujesz kwotę wyraźnie większą niż zwykle, albo w sposób, który dla twojego konta jest nietypowy, to może być sygnał ostrzegawczy. Po drugie — powtarzalność lub "rozbijanie" dużych kwot na mniejsze operacje tuż poniżej progu. Po trzecie — kontekst: pieniądze idą tam, gdzie zwykle nie wychodzą, albo pochodzą z nietypowego źródła. Banki mają obowiązek reagować w takich sytuacjach — m.in. poprzez konieczność zgłoszenia podejrzanej transakcji (STR) do GIIF.

Gdzie i kiedy bank musi zgłosić przelew?

Jeśli transakcja spełnia ustawowy próg — np. przekracza równowartość 15 000 euro — albo budzi uzasadnione podejrzenie prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu — bank lub inna instytucja finansowa ma obowiązek zgłoszenia informacji do GIIF. W przypadku przekroczenia progu zgłoszenie musi nastąpić w ciągu 7 dni od momentu wykonania transakcji.

Warto jednak podkreślić: sama transferowa operacja poniżej progu nie oznacza, że bank… nic nie zrobi — jeśli pojawią się inne okoliczności ryzyka, mogą powstać pytania. Zgłoszeniu nie podlegają wszystkie przelewy automatycznie – chodzi o kwoty powyżej progu lub sytuacje, w których istnieją podstawy podejrzeń.

Co to oznacza dla klienta?

Jeśli realizujesz przelew znacznej kwoty lub otrzymujesz środki w wysokości, która wyraźnie odbiega od twojej zwykłej aktywności na koncie przygotuj się na możliwość dodatkowych pytań ze strony banku. Może to być prośba o wyjaśnienie celu operacji, wskazanie źródła środków czy dokumentu potwierdzającego, skąd pieniądze pochodzą. W większości przypadków wszystko jest w porządku, ale jeśli bank stwierdzi, że operacja wygląda niejasno, może zgłosić to do GIIF.

Czy to oznacza, że twój przelew nie zostanie wykonany? Nie — nadal możesz go zrealizować. Ale bądź świadomy: im mniej standardowa sytuacja, tym większa szansa na to, że instytucja finansowa zwróci uwagę — choć zwykle bez żadnych negatywnych konsekwencji.

Przykład z życia?

Wyobraźmy sobie: prowadzisz małą jednoosobową działalność, zwykle 2-3 razy w miesiącu otrzymujesz przelew od stałych kontrahentów w wysokości kilku tysięcy złotych. Nagle na twoje konto wpływa 80 tys. zł od nowego klienta — jeden przelew, brak wcześniejszych transakcji w tym stylu. Bank może uznać, że operacja odbiega od wzorca i poprosi cię o wyjaśnienie: skąd środki, w jakim celu, komu są przekazane. Jeśli wszystko będzie zgodne z prawem — sprawa się zakończy. Jeśli jednak nie będzie dokumentów lub wyjaśnień — nastąpi zgłoszenie lub czasowe zablokowanie ruchu.

Kontrola przelewów. Dlaczego ma znaczenie?

Nie chodzi tylko o formalność — to element szerokiego systemu, który ma chronić nas jako użytkowników przed potencjalnym oszustwem, praniem pieniędzy czy działa­niu na szkodę. Wskazuje to także, że banki nie są "ślepymi" przewodnikami naszych przelewów — mają zadanie monitorować zachowanie transakcji i ingerować wtedy, gdy pojawiają się znaki zapytania. Dla klientów oznacza to, że jeśli przelew wygląda standardowo nie muszą się niczego obawiać. Jeśli jednak coś się wyróżnia — klient może być poproszony o wyjaśnienie.

Na co zwrócić uwagę?

Jeśli planujesz wysłać lub otrzymać znaczną kwotę pieniędzy, warto mieć przygotowane dokumenty lub umowę potwierdzającą zasadność operacji, upewnić się, że pieniądze trafiają tam, gdzie powinny, i nie rozdzielać sztucznie dużej transakcji na wiele małych tylko po to, by "ominąć próg". Choć sama wysokość nie zawsze powoduje interwencję — to łączenie czynników może spowodować, że bank zwróci uwagę.

Darowizny, sprzedaż, spadek – co warto zgłosić?

Nie każdy duży przelew oznacza coś podejrzanego. Wiele z nich jest w pełni legalnych, ale mimo to wymaga zgłoszenia do odpowiednich instytucji. Przykładem może być darowizna – jeśli otrzymujesz pieniądze od członka rodziny możesz skorzystać ze zwolnienia z podatku. Warunek jest jednak jeden: musisz poinformować o tym urząd skarbowy w ciągu sześciu miesięcy od momentu otrzymania środków. Brak zgłoszenia w terminie może pozbawić cię prawa do ulgi.

Podobnie wygląda sytuacja przy sprzedaży – na przykład samochodu, nieruchomości czy wartościowych przedmiotów. W takich przypadkach urząd może zapytać, czy zapłaciłeś należny podatek od zysku ze sprzedaży. Warto więc mieć przygotowaną dokumentację potwierdzającą transakcję i rozliczenie. Również spadek może wiązać się z obowiązkiem podatkowym, zwłaszcza jeśli dziedziczenie dotyczy dalszych krewnych. Choć wiele osób korzysta ze zwolnień, fiskus zawsze ma prawo zapytać o źródło pochodzenia większej kwoty, która nagle pojawia się na koncie.

Jak uniknąć problemów z urzędem skarbowym?

Planując większy przelew, dobrze jest pamiętać o kilku prostych zasadach, które mogą uchronić przed niepotrzebnymi problemami. Przede wszystkim – dokumentuj każdą większą transakcję. Umowa sprzedaży, potwierdzenie przelewu czy faktura mogą okazać się kluczowe, jeśli urząd poprosi o wyjaśnienia. Warto również unikać dzielenia jednej dużej płatności na kilka mniejszych. Dla fiskusa to sygnał, że możesz próbować obejść limity zgłoszeniowe, co w praktyce tylko zwiększa ryzyko kontroli.

Jeśli nie masz pewności, jak rozliczyć konkretną transakcję, najlepiej skonsultować się z księgowym lub doradcą podatkowym. Fachowa porada to niewielki koszt w porównaniu z potencjalnymi konsekwencjami błędnego zgłoszenia czy braku dokumentacji. W razie wątpliwości zawsze lepiej działać z wyprzedzeniem niż tłumaczyć się po fakcie.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło