Zaginęła 6 lat temu. Odnaleziono szczątki Aleksandry z Warszawy

3 godziny temu 3

Warszawianka Aleksandra O. zaginęła pod koniec czerwca 2019 roku. Śledczy potwierdzili właśnie, że kobieta zmarła na bagnach niedaleko stolicy.

Badania DNA szczątków odnalezionych na mokradłach pod Warszawą wykazały, że należą one do zaginionej od 6 lat Aleksandry O. 47-latka 30 czerwca 2019 roku około godziny 12:30 wyszła ze swojego domu w Ursusie. Ostatni raz widziano ją w Żabce przy ulicy Walerego Sławka oraz prawdopodobnie w autobusie linii 220, jadącym w kierunku osiedla Górczewska.

Warszawa. Rozwiązano sprawę zaginięcia sprzed 6 lat

Poszukujące kobiety służby miały informację na temat jej długiej walki z depresją. Zaginięcie potraktowano więc poważnie, obawiano się o życie kobiety. Niepokój potęgował fakt, że Aleksandra nie zabrała ze sobą telefonu, ani kluczy do mieszkania. Niestety, pomimo podejmowanych wysiłków, nie udało się odnaleźć zaginionej.

Dopiero w marcu 2024 roku przypadkowa osoba natrafiła na ludzką czaszkę. Znalezisko zlokalizowane było na mokradła w okolicy Starych Babic pod Warszawą. Po przeczesaniu terenu śledczy odnaleźli więcej szczątków.

Prokuratura potwierdza odnalezienie szczątków Aleksandry

– Biegli orzekli, że są to zwłoki kobiety. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała brak śladów wskazujących na działanie osób trzecich. Jednak ze względu na stan szczątków trudno było ustalić przyczynę śmierci kobiety – informował w rozpowie z portalem TVP.Info prok. Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Po dokładnym zbadaniu materiału DNA okazało się, że odnalezione szczątki należały właśnie do zaginionej w 2019 roku Aleksandry. Co więcej, mokradło zlokalizowane było niedaleko domu rodziny kobiety. – Szczątki przekazano rodzinie, aby mogła je pochować. Ważne, że ci ludzie nie będą już w niepewności, choć finał poszukiwań okazał się tragiczny – podsumował prok. Skiba.

Czytaj też:
Koniec eldorado imigrantów w USA. Zatrzymano znanego Polaka
Czytaj też:
Miał narkotyki warte milion złotych. Trafił do aresztu

Przeczytaj źródło