"Zbigniew Ziobro jak Al Capone". Były prezydent nie ma złudzeń

1 tydzień temu 9

Zdaniem byłego prezydenta Zbigniew Ziobro jest "absolutnym szkodnikiem politycznym" i porównuje go do słynnego amerykańskiego gangstera Ala Capone. Prokurator generalny Waldemar Żurek przekazał do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu oraz o zatrzymanie i aresztowanie Zbigniewa Ziobry w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości.

Szef MS, prokurator generalny Waldemar Żurek, przekazał do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu oraz o zatrzymanie i aresztowanie b. ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości.

"Kierował zorganizowaną grupę przestępczą"

O przekazaniu do marszałka Sejmu liczącego 158 stron wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu Ziobrze, a także o udzielenie zgody na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, poinformowała na konferencji prasowej rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak, podając też, że Ziobro w czasie, gdy był ministrem, założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która przywłaszczyła ponad 150 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości.

26 zarzutów wobec Zbigniewa Ziobry

Jak mówiła Adamiak, Ziobro popełnił 26 przestępstw, a "czyny te pozostają w ścisłej relacji do pełnionej przez pana posła poprzednio funkcji ministra sprawiedliwości, będącego również dysponentem środków z Funduszu Sprawiedliwości (…), a także funkcji prokuratora generalnego". Z informacji przekazanej przez rzeczniczkę PG wynika też, że Ziobro miał działać po to, by zapewnić korzyści majątkowe innym osobom oraz zyskać dla siebie korzyści osobiste i polityczne.

"Absolutny szkodnik polityczny"

"Pan Ziobro jest absolutnym szkodnikiem politycznym. Zniszczył wymiar sprawiedliwości, zniszczył TK do spółki z Jarosławem Kaczyńskim. Broni się dziś, powołując się na przepisy prawa, które sam stworzył" - mówi Gość Radia ZET Bronisław Komorowski. Były minister sprawiedliwości i kierowanie grupą przestępczą? "Warto pamiętać, że Ala Capone w USA nie skazano za morderstwa mimo, że wszyscy wiedzieli, że on to robił, tylko za podatki. Porównuję sytuację" - komentuje były prezydent i dodaje, że "nie zawsze można ukarać szkodnika politycznego powołując się na ścisłe przepisy prawa, które złamał".

"Jest granica, której nie powinno się przekraczać"

Były prezydent ZET jest przekonany, że większość zarzutów w kierunku Zbigniewa Ziobry utrzyma się w sądzie. "Fundusz Sprawiedliwości był tworzony zupełnie w innym celu. Z punktu widzenia uczciwości politycznej jest to absolutnie nadużycie" - mówi była głowa państwa. Zdaniem Bronisława Komorowskiego "jest jakaś granica, której nie powinno się przekraczać w naginaniu przepisów". "Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości np. na koła gospodyń wiejskich? - Ja bardzo lubię koła gospodyń wiejskich, bardzo lubię jak dobrze gotują, ale wszyscy widzą, że było przedwyborcze wzmożenie wydawania pieniędzy i nie na sprawy związane ze sprawiedliwością" – mówi były prezydent w Radiu ZET.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło