W cieniu narastającego kryzysu w polskiej onkologii Zbigniew Ziobro zabrał głos, oskarżając Donalda Tuska o polityczną grę kosztem chorych na raka. W emocjonalnym wpisie były minister sprawiedliwości mówi o „igrzyskach bezprawia” i o tym, jak sam doświadczył dramatu pacjentów walczących z nowotworem.
Były minister sprawiedliwości i lider Suwerennej Polski, Zbigniew Ziobro opublikował emocjonalny wpis na platformie X, odnosząc się do coraz liczniejszych doniesień o problemach w systemie leczenia onkologicznego.
„Tusk celowo urządził igrzyska bezprawia z polowaniem na mnie, aby medialnie wyciszyć kryzys onkologii” – napisał Ziobro. Polityk dodał również, że „odmówienie chorym na raka pomocy medycznej to jak wyrok”, odnosząc się do własnych doświadczeń z chorobą nowotworową.
„W leczeniu nowotworu liczy się każdy dzień, dosłownie. Wiem o tym dobrze, bo jako pacjent onkologiczny poznałem wiele dramatycznych historii. Jak podaje prasa, dzisiaj przekładane są operacje, terapie, bo Narodowy Fundusz Zdrowia nie ma pieniędzy na leczenie” – podkreślił były minister.
Ziobro zaapelował również do mediów, by nie milczały w tej sprawie. „Nie pozwólmy mu na to, media muszą alarmować, głośno dopominać się reakcji rządu, bo tym ludziom trzeba natychmiast pomóc. Bo walczą o życie” – czytamy w poście polityka.
Kryzys w szpitalach. Lekarze alarmują o braku pieniędzy
Wpis Zbigniewa Ziobry odnosi się do licznych sygnałów, które napływają z placówek medycznych w różnych regionach kraju. Lekarze i dyrektorzy szpitali informują, że z powodu niepewnej sytuacji finansowej i braku zapewnień o wypłatach z Narodowego Funduszu Zdrowia, zmuszeni są do przesuwania planowanych zabiegów na przyszły rok.
– Zamiast dosypać pieniędzy i zapewnić pacjentom opiekę, rządzący pytają, kto zawinił. A winni są właśnie oni – politycy, którzy od lat nadzorują ochronę zdrowia w taki sposób, że system się po prostu zawalił – skomentował w programie Polsat News dr Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Ministerstwo Zdrowia w oficjalnym oświadczeniu zdementowało jednak doniesienia o kryzysie w leczeniu onkologicznym.
„Nie ma informacji o przekładaniu na przyszły rok zabiegów onkologicznych. W przypadku planowych zabiegów mogą występować przesunięcia terminów, co zdarzało się również w poprzednich latach. Decyzje w tym zakresie podejmowane są przez placówki medyczne z zachowaniem bezpieczeństwa pacjentów i ciągłości procesu leczenia” – poinformował resort.
NFZ uspokaja pacjentów. „Świadczenia są zabezpieczone”
Na narastające obawy pacjentów zareagował także prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, Filip Nowak, który zapewnił, że fundusz podejmuje działania mające zapewnić stabilność finansową systemu.
NFZ uruchomi dodatkowy miliard złotych z obligacji na finansowanie świadczeń zdrowotnych, a kolejne 3,5 miliarda złotych może zostać przekierowane z Funduszu Medycznego. Z kolei ponad pół miliarda złotych ma pochodzić bezpośrednio z budżetu Ministerstwa Zdrowia.
– Pacjenci mogą czuć się bezpiecznie, ponieważ NFZ zawarł umowy na realizację świadczeń na cały rok – zapewnił Nowak.
Premier Donald Tusk podczas konferencji pod koniec października zaznaczył natomiast, że zwiększone wydatki na ochronę zdrowia nie mogą być przeznaczane wyłącznie na podwyżki dla personelu, lecz mają „lepiej służyć pacjentom”.
Szef rządu zapowiedział, że Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają usprawnić sposób wydatkowania środków publicznych i poprawić jakość leczenia.
Czytaj też:
Prezes NFZ: Pacjenci mogą czuć się bezpiecznie. Będą dodatkowe pieniądzeCzytaj też:
Szpitale nie przyjmują nowych pacjentów onkologicznych? Jest odpowiedź MZ





English (US) ·
Polish (PL) ·