Dave Ball, współtwórca legendarnego duetu Soft Cell i pionier brytyjskiego synth-popu, zmarł w wieku 66 lat. Każdy zna jego wielki przebój "Tainted Love". Dave Ball zmarł zaledwie kilka dni po ukończeniu nowego albumu zespołu.
Dave Ball, który wraz z Markiem Almondem stworzył jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów lat 80., zmarł 22 października w swoim domu w Londynie. Rodzina muzyka poinformowała, że artysta odszedł we śnie. Niespełna dwa miesiące Soft Cell wystąpił na festiwalu Rewind w Henley-on-Thames.
Poważne problemy ze zdrowiem
Steve Ball poważnie chorował. Poruszał się na wózku inwalidzkim. Miał kilka urazów kręgosłupa i żeber, przeszedł zapalenie płuc i sepsę. Nie poddawał się jednak. Latem 2025 r. był, jak podkreślał jego przyjaciel Marc Almond, w świetnym nastroju. Pracował nad nowym albumem "Danceteria", który ukończono na kilka dni przed jego śmiercią.
Trwa ładowanie wpisu Instagram
Kariera Soft Cell
Steve Ball w 1977 r. Ball poznał Marka Almonda w Leeds Polytechnic. Niedługo potem założyli Soft Cell. Sławę zdobyli w 1981 r. dzięki "Tainted Love", który stał się jednym z największych przebojów dekady. Debiutancki album "Non-Stop Erotic Cabaret" (1981) zawierał przeboje takie jak "Bedsitter" oraz "Say Hello, Wave Goodbye". Ich kolejne single, w tym "Torch", również podbijały listy przebojów, a Soft Cell stali się jednym z najważniejszych zespołów epoki.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

2 tygodni temu
16







English (US) ·
Polish (PL) ·