Data utworzenia: 30 października 2025, 7:36.
"Wielki Bu" nie chce wracać do Polski. Freak-fighter i były gangster Patryk M. złożył w Niemczech wniosek o azyl polityczny. Jego adwokat twierdzi, że w kraju stałby się "ofiarą rozgrywek między rządem a prezydentem".
Patryk M., znany jako "Wielki Bu" lub dawniej "Buła", czeka w hamburskim areszcie na decyzję sądu w sprawie ekstradycji do Polski. Zamiast wracać, chce azylu w Niemczech.
"Wielki Bu" nie chce wracać do kraju
12 września Patryk M. został zatrzymany na lotnisku w Hamburgu na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. W Polsce grozi mu wieloletni wyrok za działalność w gangu narkotykowym. Odmówił jednak dobrowolnej ekstradycji, a jego obrońca złożył w Berlinie wniosek o azyl.
— Chcemy wykazać przed sądem, że w sprawie mojego klienta istnieje uzasadniona obawa, iż stanie się obiektem rozgrywek politycznych między rządem a urzędem Prezydenta — powiedział w rozmowie z tvn24.pl mec. Gregor P. Jezierski.
Jeśli niemiecki urząd przyzna mu ochronę, ekstradycja stanie się niemożliwa. Zwykle decyzja o wydaniu poszukiwanego zapada w ciągu dwóch miesięcy, ale procedury azylowe mogą trwać znacznie dłużej.
Jeszcze przed zatrzymaniem w Niemczech adwokat Patryka M. w Polsce próbował uzyskać tzw. list żelazny – gwarancję pozostania na wolności do końca procesu.
Lubelski sąd odrzucił jednak wniosek, uznając, że nie ma podstaw do udzielenia takiego przywileju. Obrońca złożył odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który ma rozstrzygnąć sprawę w najbliższych tygodniach.
Zatrzymanie na lotnisku i zarzuty
Policjanci obserwowali Patryka M. od miesięcy. Zatrzymano go w ostatniej chwili – tuż przed wejściem na pokład samolotu do Dubaju.
Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, zarzuty wobec niego dotyczą m.in. produkcji i przemytu narkotyków na dużą skalę w Polsce, Holandii i Hiszpanii. W grę wchodziły kokaina, amfetamina i mefedron.
Znajomy prezydenta
Patryk M. od lat był znany w Trójmieście. Dziennikarz Bertold Kittel, autor książki "Sutenerzy Trójmiasta", mówił w TVN24:
— Znam go jeszcze jako pospolitego "Bułę". Działał w kilku grupach czerpiących zyski z agencji towarzyskich.
Według medialnych relacji "Wielki Bu" poznał Karola Nawrockiego na treningach sztuk walki, zanim ten został prezydentem RP. W sieci publikował zdjęcia, na których chwalił się tą znajomością, określając się nawet jako "przyszły minister sportu".
Źródła: tvn24.pl, Prokuratura Krajowa
"Wielki Bu" przed sądem. Zaskakujący wniosek obrońcy gangstera

1 tydzień temu
8

![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)




English (US) ·
Polish (PL) ·