Znalazła granat w garażu byłego męża i przyniosła go na komisariat

3 dni temu 10
  • Zamiast natychmiast wezwać służby na miejsce, mieszkanka Sądecczyzny postanowiła samodzielnie przynieść znaleziony w garażu granat na komisariat policji. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało, a neutralizacją niebezpiecznego przedmiotu zajęli się krakowscy saperzy.

    Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w środę na terenie Sądecczyzny. Mieszkanka regionu podczas porządków w garażu swojego byłego męża znalazła metalowy przedmiot przypominający granat. Bez wahania zabrała go i przyniosła na najbliższy komisariat policji.

    Na miejsce natychmiast wezwano specjalistów. Granat, zabezpieczony plastikową nakrętką i zapalnikiem, został najpierw sprawdzony przez policjanta z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego oraz patrol Sekcji Minersko-Pirotechnicznej Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Krakowie.

    Ostatecznie niebezpieczny przedmiot przejęli saperzy z 16 Batalionu Powietrznodesantowego z Krakowa, którzy zajęli się jego neutralizacją.

    Funkcjonariusze ustalają, do kogo należał granat. Sprawa jest rozpatrywana pod kątem nielegalnego posiadania broni lub amunicji.

    Policja przypomina, że w przypadku znalezienia amunicji lub niewybuchów należy natychmiast powiadomić służby i nie dotykać niebezpiecznych przedmiotów.

    Do czasu przyjazdu funkcjonariuszy miejsce powinno zostać zabezpieczone, by nikt nieświadomie nie naraził się na zagrożenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło