Angel Rodado w reprezentacji Polski?

5 dni temu 12

- Gdybym dostał kiedyś telefon od selekcjonera, to z pewnością przemyślałbym to - przekazał Angel Rodado, odpowiadając na pytanie odnośnie do potencjalnego powołania do reprezentacji Polski. Zwolennikiem tego ruchu byłby również Mateusz Borek, który ma jednak konkretny warunek.

2Eliminacje Ligi Europy Wisla Krakw - Rapid Wieden Fot. Konrad Kozłowski / Agencja Wyborcza.pl

Wisła Kraków od początku nowego sezonu spisuje się praktycznie bezbłędnie. Wszystko wskazuje na to, że po kilku latach oczekiwania wreszcie wróci do ekstraklasy. Mariusz Jop stworzył prawdziwą maszynę, w której kluczowi są: Patryk Letkiewicz, Wiktor Biedrzycki, Kacper Duda, Maciej Kuziemka, Jakub Krzyżanowski czy Angel Rodado. O tym ostatnim zrobiło się głośno z jeszcze jednego powodu. 

Zobacz wideo Sport Pia Skrzyszowska podsumowała sezon lekkoatletyczny. Opowiedziała o celach na przyszłość

Mateusz Borek chce Rodado w polskiej kadrze. Ma jednak warunek

Rodado zdradził, że mógłby rozważyć grę dla reprezentacji Polski. - Jeśli chodzi o mój polski paszport, to gdybym dostał kiedyś telefon od selekcjonera i rzeczywiście pojawiła się możliwość powołania, to z pewnością przemyślałbym to - stwierdził. - Polacy są dla mnie jak rodzina. Wszyscy traktują nas świetnie i czujemy się tu jak w domu - dodał.

Dziennikarz Mateusz Borek chętnie widziałby go w naszej kadrze. - Gdyby troszkę bardziej nauczył się języka polskiego... Ja jestem za, bo jestem przekonany, że on może tu dłużej pomieszkać i pożyć. To jest dobry piłkarz, a my z przodu mamy swoje problemy. Jest oczywiście Świderski, który sprawdza się w reprezentacji, ale Piątek miał słabszy okres, zobaczymy też, co będzie po powrocie Buksy - tłumaczył.

Na tym jednak poprzestał. - Rodado zakochał się w Polsce, w Krakowie. Miał kilka dużo lepszych finansowo propozycji, a pamiętajmy, że do Krakowa sprowadzał go Jerzy Brzęczek - zaznaczył w programie "Moc Futbolu". Hiszpan przedłużył niedawno kontrakt z Wisłą do 2030 roku i jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to stanie się żywą legendą klubu. 

Jak dotąd rozegrał dla niego 125 meczów, w których strzelił 82 gole i zanotował 18 asyst. Biorąc pod uwagę tylko obecne rozgrywki, ma już na koncie 15 trafień i jest liderem klasyfikacji strzelców. Wisła jest za to liderem tabeli I ligi, mając w dorobku 38 pkt i aż 11 punktów przewagi nad drugim Śląskiem Wrocław. Już w sobotę 8 listopada rozegra kolejny mecz, kiedy zmierzy się u siebie z Polonią Warszawa.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło