Data utworzenia: 10 listopada 2025, 11:08.
— Atak na policjantkę to zuchwałość. Zwykle interwencja policji uspokaja konflikt, a tu stało się inaczej. To szczęście, że funkcjonariuszka przeżyła — mówi "Faktowi" burmistrz wielkopolskich Pobiedzisk Ireneusz Antkowiak. 39-letni mężczyzna zginął zastrzelony przez policjanta, który zareagował, gdy ten rzucił się z nożem na funkcjonariuszkę. To był finał interwencji w jednym z domów jednorodzinnych.
Do przerażających scen doszło w niedzielę 9 listopada w Pobiedziskach. Właściciele posesji poczuli się zagrożeni, ze strony mężczyzny i wezwali na pomoc policję. Agresor jednak, zamiast się uspokoić, rzucił się z nożem na funkcjonariuszkę. Ranił ją w głowę i wbił nóż w klatkę piersiową. Na szczęście kobieta miała na sobie kamizelkę kuloodporną. Partner policjantki zastrzelił sprawcę. — To taka sytuacja, w której ludzie są po stronie policji. Przeglądałem media społecznościowe i opinie są jednoznaczne. A to wcale nie jest w skali kraju takie oczywiste. Wszyscy mamy jednak świadomość, że to mogło spotkać każdego z nas i że w sytuacji, gdy czujemy się zagrożeni w domu, możemy wezwać na pomoc policję — mówi w rozmowie z "Faktem" Ireneusz Antkowiak, burmistrz Pobiedzisk.
Pobiedziska. Policjant zastrzelił mężczyznę, który nożem zaatakował funkcjonariuszkę
Mieszkańcy Pobiedzisk są poruszeni. — Działo się dużo. Masę samochodów policyjnych było. Wydaje mi się, że kojarzę tego zastrzelonego mężczyznę. Widywałem go tutaj, ale kontaktu z nim nie miałem — mówi nam anonimowo jeden z mieszkańców. — Dowiedziałam się z telewizji. Uważam, że chyba policja dobrze zrobiła. Po to funkcjonariusze mają broń, żeby móc się bronić — dodaje inna mieszkanka miasteczka, pani Marzena.
Burmistrz Ireneusz Antkowiak podkreśla, że Pobiedziska to bardzo spokojna miejscowość, dlatego wydarzenie wstrząsnęło mieszkańcami.
To bardzo spokojne miasteczko. Bywają lata, że nie ma żadnych zgłoszeń rozbojów. Pojawiają się kradzieże, którymi sprawcami się osoby z zewnątrz. Tak, jak sytuacja miała miejsce tutaj. Ten człowiek przyjechał z Gniezna do swoich znajomych. To daje wiele do myślenia. Nawet kiedy jest bardzo spokojnie i bezpiecznie, to wszystko może się zdarzyć. Ludzie są coraz bardziej przebodźcowani, nerwowi, coraz łatwiej uwalnia się agresja
— ocenia.
I dodaje: pewnie długo będziemy o tym rozmawiać, bo to nietypowa sytuacja. Atak na policjantkę to zuchwałość. Zwykle interwencja policji uspokaja konflikt, a tu stało się inaczej. To szczęście, że funkcjonariuszka przeżyła.
Wskazuje, że w trudnej sytuacji jest policjant, który strzelał do agresora i stanął na wysokości zadania. — Dla niego to też jest wyjątkowo ciężka chwila. Zawsze jest tragedia, gdy ktoś ginie. Ale agresor był na tyle niebezpieczny, że trudno było go inaczej powstrzymać — podsumowuje burmistrz.
Policja informuje, że policjanci zostaną przesłuchani, gdy pozwoli na to ich stan. — Napastnik był notowany za atak na ratowników medycznych oraz za złamanie sądowego zakazu — mówi "Faktowi" mł. insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji
Zobacz też:
Był na służbie, gdy spotkała go tragedia. "Twój dom się pali"
Zaskakujący zwrot w sprawie zabójstwa 8-letniego Fabiana. "To ona jest główną podejrzaną"
/7
Materiały policyjne, P.F. Matysiak / newspix.pl
Domownicy byli przestraszeni i wezwali na pomoc policję.
/7
P.F.Matysiak / newspix.pl
Tu rozegrały się dramatyczne sceny.
/7
P.F.Matysiak / newspix.pl
Ludzie są poruszeni.
/7
P.F.Matysiak / newspix.pl
Do zdarzenia doszło na jednej z posesji.
/7
P.F.Matysiak / newspix.pl
Ireneusz Antkowiak, burmistrz Pobiedzisk.
/7
P.F.Matysiak / newspix.pl
Policja wyjaśnia sprawę.
/7
P.F.Matysiak / newspix.pl
Pani Marzena mówi, że policja ma broń po to, by się bronić.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

11 godziny temu
4







English (US) ·
Polish (PL) ·