Cyberatak na lotnisku. "Pasażerowie zdezorientowani"

3 tygodni temu 17

Pasażerowie na lotniskach w Pensylwanii i Kolumbii Brytyjskiej usłyszeli z głośników prohamasowskie hasła oraz obelgi pod adresem prezydenta USA Donalda Trumpa i premiera Izraela Benjamina Netanjahu.

  • Hakerzy przejęli systemy nagłośnienia i ekrany informacyjne na lotniskach w Pensylwanii (USA) i Kolumbii Brytyjskiej (Kanada), emitując polityczne hasła i obraźliwe komentarze wobec Donalda Trumpa i Benjamina Netanjahu.
  • Incydent spowodował opóźnienia i zamieszanie wśród pasażerów, choć - jak podkreślają władze - nie doszło do żadnego zagrożenia bezpieczeństwa lotów.
  • Śledztwa prowadzą służby amerykańskie i kanadyjskie, a eksperci ostrzegają, że atak ujawnia rosnącą podatność infrastruktury lotniskowej na cyberwłamania.
  • Informacje ze świata i z Polski znajdziecie na stronie głównej RMF24.pl.

Według relacji świadków i władz portów lotniczych, do zdarzenia doszło we wtorek na lotniskach Harrisburg International Airport w stanie Pensylwania oraz Kelowna International Airport w Kanadzie. Na ekranach w Kelownie pojawiły się również komunikaty wychwalające Hamas i wzywające do "uwolnienia Palestyny".

Jak potwierdził rzecznik lotniska w Harrisburgu Scott Miller nieuprawniony użytkownik uzyskał dostęp do systemu nagłośnienia i odtworzył nagranie "o charakterze politycznym, bez treści stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa". System został natychmiast wyłączony, a policja rozpoczęła dochodzenie.

Z ostrożności przeszukano samolot, na którego pokład w momencie incydentu wchodzili pasażerowie. Nie stwierdzono jednak żadnych zagrożeń i maszyna odleciała zgodnie z planem.

Podobny atak odnotowano na lotnisku Kelowna International Airport w Kanadzie. Tamtejsze władze lotniska poinformowały, że hakerzy uzyskali dostęp zarówno do systemu nagłośnienia, jak i ekranów z informacjami o lotach. W efekcie część rejsów została opóźniona.

Na ekranach wyświetlały się hasła popierające Hamas. Pasażerowie byli zdezorientowani, nikt nie informował, co się dzieje - powiedział jeden z podróżnych w rozmowie z CNN.

Kanadyjskie służby, w tym Royal Canadian Mounted Police, Transport Canada i Canadian Air Transport Security Authority, potwierdziły, że prowadzą śledztwo w sprawie cyberataku. Na razie żadna grupa nie przyznała się do ataku.

Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa wskazują, że incydent wpisuje się w szerszy trend cyberataków o podłożu politycznym, nasilonych po wybuchu konfliktu Izrael-Hamas w 2023 roku. Pro-palestyńskie grupy hakerskie, takie jak Dark Storm Team czy powiązane z kampanią OpIsrael, przeprowadziły w ostatnich latach setki ataków na instytucje transportowe, finansowe i rządowe w Ameryce Północnej oraz Europie.

Specjaliści ostrzegają, że coraz większe uzależnienie lotnisk od systemów opartych na chmurze sprawia, że są one szczególnie podatne na tego typu sabotaż cyfrowy.

Przeczytaj źródło