Czerczesow nie wytrzymał. Sceny w Rosji. "To niegodne"

11 godziny temu 3

Prowadzony przez Stanisława Czerczesowa Achmat Grozny w niedzielę zagrał prestiżowe spotkanie ze Spartakiem Moskwa. Dla szkoleniowca był to ważny mecz, gdyż niegdyś grał w tym klubie, a później był trenerem tej drużyny. Achmat przegrał 1:2, ale Czerczesow po meczu nie szczędził gorzkich słów wobec obecnego sztabu szkoleniowego Spartaka, którego zachowanie nazwał niegodnym.

Stanisław Czerczesow Screen

Dla byłego szkoleniowca Legii praca w Groznym ma być odbiciem się po fatalnej przygodzie z reprezentacją Kazachstanu, która trwała zaledwie sześć meczów (bilans: 1 remis, 5 porażek). W Achmacie zaliczył niezły początek i był bardzo chwalony za to, jak poukładał zespół. Aktualnie jednak drużyna ze stolicy Czeczenii znalazła się w kryzysie. Nie wygrała meczu od końca września, a porażka ze Spartakiem była szóstą z siedmiu rozegranych w tym czasie spotkań.

Zobacz wideo Sebastian Staszewski, autor książki „Lewandowski. Prawdziwy": Robert oglądał wywiad o książce u Rymanowskiego. Pozwu nie mam

Czerczesow skrytykował sztab Spartaka. "To nawet trochę niegodne"

Po niedzielnej porażce 1:2 u siebie Czerczesow tłumaczył podczas konferencji prasowej, że jego zespół celowo zaprezentował bardziej defensywny styl:- Uznaliśmy, że granie otwartej piłki przeciwko Spartakowi nie będzie właściwym podejściem. Jestem zadowolony z zaangażowania chłopaków. Wykonywali założenia taktyczne, ale nie zdobyli za to punktów. Gratulujemy Spartakowi zwycięstwa.

Pomimo złożonych gratulacji, Czerczesow nie szczędził przy tym słów krytyki pod adresem Dejana Stankovicia oraz całego sztabu trenerskiego gości. Zdaniem Rosjanina, ten wywiera niepotrzebną presję na arbitrach.

- Spartak wygrywa, ale za każdym razem, gdy słychać gwizdek, wszyscy w jego sztabie szkoleniowym krzyczą jak szaleni. Niech sędzia pracuje spokojnie. Powiedziałbym, że takie zachowanie jest nawet trochę niegodne Spartaka - stwierdził Czerczesow.

Na półmetku rozgrywek Premier Ligi, czyli po piętnastu meczach, Spartak Moskwa uplasował się na szóstej pozycji w tabeli z 25 punktami na koncie. Do prowadzącego Krasnodaru traci 8 pkt. Z kolei Achmat zajmuje 11 miejsce i ma 16 oczek.

- Wynik rundy jest taki, jakiego chcieliśmy. Oczywiście, kiedy przejmuje się drużynę z dołu tabeli, trzeba się napracować. Ale musimy znaleźć systematyczność i iść naprzód. Musimy zrozumieć, gdzie popełniliśmy błędy. Nie jestem jeszcze zadowolony z naszych rezultatów - zakończył Czerczesow.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło