FC Barcelona była bliska wpadki z Realem Oviedo. Gola dla tej drużyny "sprezentował" Joan Garcia, który popełnił fatalny błąd. W drugiej połowie losy meczu zmienił jednak Robert Lewandowski. Po wejściu z ławki wyprowadził Katalończyków na prowadzenie. Jego gol spotkał się z reakcją Hansiego Flicka na konferencji prasowej.
Screen/Canal+ Sport
Po dwóch meczach Robert Lewandowski wrócił na ławkę rezerwowych. W meczu z Realem Oviedo Hansi Flick postawił na tercet Raphinha - Rashford - Torres. Mogło to być też spowodowane umiejętnym dysponowaniem sił 37-latka, bo FC Barcelona w niedzielę 28 września rozegra kolejny ligowy mecz - z Realem Sociedad.
Zobacz wideo Lewandowski już tylko rezerwowym w Barcelonie? Żelazny: Nie wyobrażam sobie, że przegra rywalizację
Hansi Flick zareagował. Tak ocenił zmianę Lewandowskiego
FC Barcelona długo męczyła się z Oviedo. Przegrywała nawet 0:1 po fatalnym błędzie Joana Garcii. "Hiszpan wyszedł z bramki poza pole karne. Jako pierwszy dopadł do piłki, ale później wdał się w bezsensowny drybling. W efekcie piłka wpadła pod nogi Reiny, który z dystansu posłał piłkę do pustej bramki!" - relacjonował na łamach Sport.pl Szymon Szczepanik. Ostatecznie Duma Katalonii dała radę odwrócić losy tego meczu i wygrać 3:1. Do wyrównania doprowadził niezawodny Eric Garcia w 56. minucie, a kolejne trafienie zanotował Robert Lewandowski, który potrzebował zaledwie pięciu minut, by wpisać się na listę strzelców. Decydujące trafienie zanotował Araujo w 89. min.
Na pomeczowej konferencji prasowej Hansi Flick zabrał głos. Nie zabrakło pytań o Roberta Lewandowskiego, który wszedł na boisko w 65. minucie, zastępując Raphinhę. - Wiemy, czego możemy oczekiwać od Roberta. W polu karnym jest jednym z najlepszych na świecie. Rapha coś poczuł w nodze i musieliśmy go zmienić. Uważam, że wszystkie zmiany były we właściwym czasie. - podkreślił Flick, cytowany przez fcbarca.com.
- Zawsze mówię zespołowi, że zaczyna dana 11-tka, a mecz kończymy nawet pięcioma innymi piłkarzami. Najważniejsze, żeby każdy dawał 100% dla drużyny. Było widać, że kiedy wchodził z ławki, chciał zmienić rezultat. To nie chodzi tylko o bramkę, ale o zmianę dynamiki meczu. Dla nas to coś świetnego - dodał niemiecki trener, zauważając ważną rolę Polaka po zmianie.
Podczas konferencji prasowej nie zabrakło wątku kontuzjowanego Lamine'a Yamala. Bez drugiego zawodnika ostatniego plebiscytu Złotej Pilki FC Barcelona wygrała cztery mecze z rzędu.
- To dobrze, to znaczy, że podejmujemy właściwe decyzje, transferami też podwyższyliśmy poziom sportowy zespołu, to bardzo ważne. Niektórzy gracze wracają, mamy też oczywiście kontuzjowanych. Uważam, że kiedy jeden zawodnik wypada i mamy drugiego gotowego do gry, to mamy fantastyczny zespół - ocenił.
Zobacz też: Chcą się pozbyć Laporty z Barcelony! Wielka mobilizacja
Po tym spotkaniu FC Barcelona nadal plasuje się na drugim miejscu w tabeli LaLigi. Pierwszy jest Real Madryt, który w tym sezonie ligowym jeszcze nie zaznał smaku porażki i z kompletem 18 pkt i bilansem bramkowym 14:3 przewodzi stawce.
Następny mecz FC Barcelona rozegra z Realem Sociedad w niedzielę 28 września. Po kolejnych trzech dniach - 1 października czeka ich trudne starcie z PSG w Lidze Mistrzów.

1 miesiąc temu
26







English (US) ·
Polish (PL) ·