Data utworzenia: 28 października 2025, 21:15.
Szłam tą samą drogą, co Iwona Wieczorek: od Jantarowej w stronę wejścia nr 63, w gęstniejącą zieleń Parku Reagana. Z byłą policjantką — profilerką, która zna realia tej sprawy — układałyśmy profil potencjalnego sprawcy jak scenopis: role, rekwizyty, motyw, okno czasu. Sprawa, która od lat elektryzuje Polskę, na nowo ożywa w szczegółach: "martwe punkty", boczne przejścia, ścieżki znane tylko miejscowym. Wyszło mi jedno — cokolwiek wydarzyło się tej nocy, zaplanowano w przestrzeni, którą sprawca czuł jak własne podwórko.
Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych w Polsce. Od lat rozpala emocje, budzi zainteresowanie całego kraju i wciąż nie ma odpowiedzi na najważniejsze pytanie. Na tym tle wzięłam udział w warsztatach "Analiza psychologiczna miejsca zdarzenia — studium psychogeograficzne zaginięcia Iwony Wieczorek" prowadzonych w Gdańsku przez profilerkę Urszulę Cur (była policjantka pracowała nad sprawą zaginięcia 19-latki). Do warsztatów przygotowałam się wcześniej, czytając książkę "Profil zabójcy. Urszula Cur w rozmowie z Dorotą Kowalską". A potem — już poza częścią wspólną — poszłam tą trasą, co Iwona Wieczorek. Chciałam w ciszy sprawdzić przestrzeń, światło i rytm miejsc.
arch pryw
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Tak wygląda profilowanie sprawcy przestępstwa
— Przestępstwo jest jak teatr. Mamy role, rekwizyty, emocje i motywy — powiedziała na początku Cur. To zdanie zostało mi w głowie, gdy stawiałam kroki po alejce.
Nie przeszłam trasą o tej samej godzinie i dniu jak Iwona Wieczorek. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że letnią porą wakacyjną jest tam inaczej. Mimo jesiennej aury i deszczu park im. Reagana nie świecił pustkami. Wręcz przeciwnie. Mój pierwszy wniosek: to wciąż miejsce, w którym może dojść do przestępstwa. Park w niektórych miejscach bardziej przypomina las. Jest gęsty, łatwo się w nim ukryć, nawet jesienią.
arch pryw
arch pryw
arch pryw
arch pryw
arch pryw
Te dwie okoliczności sprawiły, że sprawa Iwony Wieczorek nigdy nie została rozwiązana
Wcześniej na warsztatach zweryfikowaliśmy fakty dotyczące zaginięcia Iwony Wieczorek:
- 4:12, ul. Jantarowa — kamery rejestrują Iwonę przy wejściu na plażę nr 63, kierunek: Park im. Reagana.
- Wcześniej kłótnia ze znajomymi i decyzja o samotnym powrocie z Sopotu.
- SMS o zaczepianiu, a chwilę później nieudana próba połączenia z przyjaciółką; telefon milknie.
- Ostatni kadr "bezsporny" kończy się przy wejściu 63; istnieje "sporne" ujęcie z wysoko umieszczonej kamery — widać pakę śmieciarki i trudne do identyfikacji obiekty.
Profilowanie to zagadka, która ma odpowiedzieć, co się tam naprawdę wydarzyło — "odczytywanie historii z przestrzeni". Na warsztatach omawialiśmy punkty przeniesione na mapę, zestawiając je zasięgiem kamer i poranną logistyką służb. Sprawa Iwony Wieczorek uczy więc, jak kluczowa jest przestrzeń geograficzna — z samego miejsca można "wyczytać" fragment zdarzeń.
arch pryw
Sprawa kryminalna. Co wiemy o miejscu zaginięcia Iwony Wieczorek?
W centrum dyskusji był Park Reagana: latem gęsty, miejscami dziki, z bocznymi przejściami znanymi głównie lokalsom. Z rozmów z mieszkańcami zebraliśmy dodatkowe szczegóły: "bunkry", ukryte przejścia, stare działki rekreacyjne ze studzienkami, zakaz wjazdu autem do większości stref. Do tego część parku jest zdziczała i nierekreacyjna, teren zamknięty morzem, a tubylec zna go lepiej niż przyjezdny. Czy to miejsce mogło zostać wybrane przez sprawcę? Co nam to mówi o nim — czy jest "stąd"? Wniosek grupy: "turysta odpada" — przewagę ma ktoś miejscowy, kto zna teren.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Fakt redakcja
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

1 tydzień temu
57







English (US) ·
Polish (PL) ·