Katarzyna Sokołowska (52 l.), reżyserka pokazów mody, jest jedyną osobą w obecnej ekipie „Top Model”, która nie jest obecna w programie od pierwszego odcinka. Jednak, chociaż ma krótszy staż od reszty jurorów i prowadzącego, to właśnie ona najczęściej jest pytana o to, czy rozważa rezygnację z programu. W najnowszym wywiadzie rozwiała wątpliwości.
Katarzyna Sokołowska do jury programu „Top Model” dołączyła w trzeciej edycji. Zastąpiła Karolinę Korwin-Piotrowską, która przez pierwsze dwa sezony nie zdobyła sympatii widzów ani pozostałych jurorów, którzy wytykali jej niewystarczające rozeznanie w branży modowej.
W tej sytuacji Katarzyna Sokołowska, reżyserka pokazów mody, która branżę modelingu zna od podszewki, została powitana z otwartymi ramionami. Jury miało już wtedy za sobą pierwsze tarcia.
Jak z perspektywy czasu wspominała ostatnio Joanna Krupa w rozmowie z Żurnalistą, początki były trudne, bo jurorzy skupili się na dokuczaniu sobie wzajemnie. Dopiero sukces pierwszego sezonu i interwencja Edwarda Miszczaka przekonały ich, że powinni zmienić podejście.
Widzowie 15. edycji „Top Model” mogą odnieść wrażenie, że współpraca między jurorami układa się nieźle, a może nawet trochę się lubią. W rozmowie z Plejadą Katarzyna Sokołowska przekonuje, że ta sympatia nie jest udawana. Podzieliła się też swoją opinią, że póki widzowie mogą jeszcze na nich patrzeć, jest dobrze:
„Mamy świetny skład jurorski, wydaje mi się, że dotarliśmy się naprawdę doskonale i po prostu lubimy być tutaj razem. Zastanawiam się, kiedy widzowie będą mieli dosyć, ale nie mają i ciągle jesteśmy. Szalenie doceniam tę pracę, traktuję ją naprawdę poważnie. Pojawiłam się w programie przy trzeciej edycji, to była dla mnie ważna rzecz. Długo się zastanawiałam czy wchodzić w media. Oczywiste jest to, że świat się wtedy zmienia, wszystkim się wydaje, że nas znają, że nas można dotknąć. Musimy też spotykać się z różnymi sytuacjami, nie zawsze przyjemnymi”.
Sokołowska doświadczyła tego na własnej skórze. Podjęta przez nią decyzja o późnym macierzyństwie, wywołała burzę. Długo trwało zanim ludzie wybaczyli Sokołowskiej, że w wieku 49 lat zrealizowała swoje największe marzenie.
Jurorka „Top Model” zapewnia, że wyciągnęła wnioski. Szczególnie taki, by nie traktować innych tak, jak ją potraktowano:
„Mam taką zasadę: staram się nie oceniać. Sama też jestem poddawana bez przerwy ocenom. Dla niektórych jestem tylko częścią show-biznesu i nie patrzą na to, co robię. Show-biznes to branża, która bardzo wpływa na ludzi, na przekaz. Chciałabym, żeby on był wartościowy, żeby to było naprawdę o czymś i nie leciało w dół, jak w ogóle wartości we współczesnym świecie. Takie bym miała tylko przesłanie na ten temat".
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Sokołowska po ślubie podjęła decyzję. Dopiero teraz to ujawniła
Sokołowska urodziła w wieku 49 lat, a teraz takie doniesienia. Było pewne, że tak to się skończy