Konwój humanitarny czy wakacje? Burza po słowach polityka KO

1 miesiąc temu 18

Poseł KO Franciszek Sterczewski pojawił się w programie „Polityczny WF z gościem”, który wyemitowany zostanie w niedzielę w Polsat News. Już teraz do sieci trafił fragment, w którym odpowiada na krytykę ze strony partyjnego kolegi.

Franciszek Sterczewski był jednym z trzech Polaków, którzy brali udział w konwoju humanitarnym Globalnej Flotylli Sumud. W ramach tej misji 470 osób z 47 krajów próbowała na łodziach dostarczyć pomoc humanitarną do Strefy Gazy.

Sterczewski o pobycie w izraelskim areszcie

Konwój nie dotarł jednak do celu, został przechwycony przez marynarkę wojenną Izraela. Aktywiści zostali zatrzymani i umieszczeni w areszcie, a po pewnym czasie deportowani do swoich krajów. Wielu uczestników misji zwracało uwagę na zachowanie izraelskich służb.

– Pięć dni byliśmy trzymani w izraelskim areszcie. Nie było przyjemnie. Nie pozwalano nam spać, strażnicy świecili po oczach latarkami, godzinami puszczali nam muzykę z propagandowych filmów, szczuto na nas psami, pluto na nas, grożono bronią – opowiadał Sterczewski.

Polityka nie witano też ciepło po powrocie do Polski. Klub parlamentarny Koalicji Obywatelskiej nałożył na niego karę finansową za nieusprawiedliwioną nieobecność podczas posiedzeń Sejmu. – Jeżeli zwykła polityka parlamentarna nie działa, to powinniśmy zawiesić wszystkie nasze działania i rzucić się do ratowania ludzi, którzy giną – przekonywał Sterczewski w rozmowie z Interią.

Misja czy wakacje? Sterczewski odpowiada Grabcowi

W programie „Polityczny WF z gościem” poseł KO odniósł się m.in. do krytyki ze strony szefa KRPM Jana Grabca. Minister z KO mówił w TVN24, że nie nazwałby misją wydarzenia, w którym uczestniczył Sterczewski. – Jak oglądaliśmy te zdjęcia z tych łódek w Barcelonie, to bardziej przypominało to wakacje niż misję – stwierdzał.

Co na to Sterczewski? – Nie nazwałbym tego wakacjami, chyba że równocześnie minister Grabiec, który w ten sposób określił naszą misję humanitarną, tak samo by powiedział mieszkańcom Polski wschodniej, nad których głowami latały drony rosyjskie. Czy to, że nad nami latały inne drony, to są takie same wakacje – mówił.

– Wydaje mi się, że niezależnie, co lata, jaka broń, co jest zagrożeniem dla Polek i Polaków, to rolą rządu jest ich bronić i domagać się odpowiedzialności od atakujących – kontynuował Sterczewski. – Jestem ciekaw, jak krytycy spędzili ten czas i czy poza dobrymi radami zaproponowali jakieś rozwiązania, które mogłyby nas przybliżyć do zakończenia ludobójstwa – dodawał.

Poseł KO oceniał, że słowa wypowiedziane przez Jana Grabca „są niepoważne i deprecjonują misję”. – Świadczą również o niezrozumieniu, czego oczekują od nas Polki i Polacy, którzy we wszystkich sondażach wskazują, że sprzeciwiają się ludobójstwu – mówił Sterczewski.

Czytaj też:
Sikorski ostro po zatrzymaniu Polaków. „Nie mam zakładników na wymianę”
Czytaj też:
Zweryfikowaliśmy ruch Sikorskiego w sondażu. Jest ostry wniosek dla Sterczewskiego

Źródło: Polsat News / Interia / TVN24

Przeczytaj źródło