Mecz w pucharach odwołany. Oto powód

1 miesiąc temu 17

Odwoływanie spotkań międzynarodowych to rzadkość, ale takie sytuacja mają prawo się zdarzyć. Jedną z nich opisały zagraniczne media. Federacja była zmuszona odwołać mecz Ligi Mistrzów, ponieważ drużyna gości odmówiła przyjazdu na mecz, bojąc się o swoje bezpieczeństwo. Sprawa może skończyć się w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu.

Piłkarze drużyny Mohun Bagan SG z Indii https://www.youtube.com/watch?v=jzC4VuT1wtI (Screen)

W tym tygodniu odbędzie się druga kolejka Azjatyckiej Ligi Mistrzów, ale zostanie rozegranych mniej spotkań. Jedno z nich zostało właśnie odwołane. Wiadomo już, że jedna z drużyn nie pojawi się na boisku. Wcześniej piłkarze ostrzegali, że może dojść do takiego precedensu.

Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu

Odwołano mecz LM w Azji

We wtorek irański Sepahan miał zagrać z mistrzem Indii, Mohun Bagan SG, w ramach drugiej kolejki fazy grupowej drugiego poziomu LM AFC. To w praktyce azjatycki odpowiednik Ligi Europy UEFA. Do tego spotkania nie dojdzie, bowiem Hindusi nie chcą przyjeżdżać do Iranu.

Decyzja o odwołaniu spotkania zapadła w niedzielę. Piłkarze Mohun Bagan obawiali się o swoje bezpieczeństwo. Już wcześniej sygnalizowali władzom klubu, że wyjazd do Iranu to zbyt duże ryzyko dla nich. Ostatni list, pod którym podpisało się 25 zawodników, był jednoznacznym stanowiskiem - piłkarze nie polecą na mecz w obawie o swoje życie.

Władze indyjskiego klubu zaakceptowały decyzję graczy i poinformowały azjatycką federację, że zespół nie wybierze się do Iranu ze względu na napiętą sytuację na Bliskim Wschodzie.

Nie zapadła jeszcze decyzja, czy mecz zostanie rozegrany w innym terminie, być może na neutralnym terenie, czy jednak zostanie przyznany walkower na korzyść Sepahanu. AFC ma rozważać poważne ukaranie Hindusów. Mowa nawet o kilkuletnim zawieszeniu w ramach azjatyckich rozgrywek. Nie można wykluczyć, że sprawa będzie miała swój koniec przed odpowiednim sądem.

Jak podaje sport.ro, Mohun Bagan SC zamierza skierować sprawę do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Klub jest pewny, że postępuje słusznie, chroni swoich zawodników przed zagrożeniem zgodnie z prawem.

Zobacz też: Akcja w meczu Ekstraklasy stała się viralem. Setki tysięcy wyświetleń

Sepahan i Mohun Bagan SC przegrały swoje mecze w pierwszej kolejce 0:1, odpowiednio z Al Hussein z Jordanii i Ahal FK z Turkmenistanu.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło