Mieli pokazać Hitlerowi, jak powinien wyglądać sport. Dopadła ich krwawa wojna

1 dzień temu 13

Olimpiada Ludowa w Barcelonie w 1936 r. miała być wszystkim tym, czym nie były organizowane tego samego lata przez Adolfa Hitlera igrzyska olimpijskie w Berlinie.

"Odwołujemy próbę generalną. Dziś wieczorem w całej Hiszpanii wybuchło powstanie wojskowe. Zarówno koncert, jak i olimpiada zostały zawieszone. Nie wiem, kiedy znów się zobaczymy, więc zanim się rozejdziemy, zagrajmy jeszcze raz tę symfonię" – mówił do zdezorientowanych muzyków kataloński kompozytor i dyrygent Pau Casals.

Był 18 lipca 1936 r., właśnie zaczynała się hiszpańska wojna domowa, która przez następne trzy lata miała pochłonąć kilkaset tysięcy ofiar. Barcelona szykowała się natomiast do Olimpiady Ludowej. Do Katalonii przyjechało 6 tysięcy sportowców z 22 krajów. Podczas ceremonii otwarcia organizatorzy chcieli pokazać wkład Katalończyków w światową kulturę, częścią wieczoru miał być przemarsz reprezentacji na 60-tysięcznym Estadio Olímpico de Montjuïc. Słowa hymnu olimpiady napisał kataloński poeta Josep Maria de Sagarra, muzykę skomponował austriacki Żyd Hanns Eisler, który zdołał uciec z III Rzeszy.

Przeczytaj źródło