Kandydat Demokratów Zohran Mamdani wygrał wybory na burmistrza Nowego Jorku. 34-letni polityk określający się jako "demokratyczny socjalista" będzie pierwszym muzułmaninem na czele władz największego miasta Ameryki. Było to jedno z wielu wyborczych zwycięstw Demokratów w całym kraju.
Urodzony w Ugandzie syn indyjskich imigrantów polityk był zdecydowanym faworytem sondaży i pokonał byłego gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Cuomo oraz republikańskiego działacza społecznego o polskich korzeniach Curtisa Sliwę.
Po podliczeniu ponad 90 proc. głosów, Mamdani zgromadził nieco ponad 50 procent poparcia, podczas gdy Cuomo - 41,5 proc., a Sliwa - 7,2 proc. W głosowaniu uczestniczyło ponad 2 miliony mieszkańców, co najmniej pół miliona więcej niż w poprzednich wyborach.
34-letni deputowany nowojorskiej legislatury określa się jako demokratyczny socjalista, a kampanię oparł o hasła walki z drożyzną. Choć burmistrz Nowego Jorku ma ograniczone uprawnienia, w kampanii obiecał szerokie zmiany w polityce socjalnej m.in. zamrożenie czynszów, darmowe przejazdy autobusem, darmowe żłobki i przedszkola, a nawet należące do miasta sklepy spożywcze.
Zapowiedział też nałożenie dodatkowego 2-procentowego podatku dla osób zarabiających powyżej miliona dolarów rocznie. Jego kandydatura budziła też kontrowersje, m.in. z powodu zdecydowanej krytyki pod adresem Izraela.
Urodzony w Ugandzie syn profesora i znanej reżyserki indyjskiego pochodzenia określa się jako demokratyczny socjalista. Jest też muzułmaninem szyitą i będzie pierwszym burmistrzem największej amerykańskiej metropolii wyznającym islam. Jego rywalami w wyścigu po stanowisko burmistrza Nowego Jorku byli były gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo, który w 2021 odszedł w niesławie z powodu oskarżeń o molestowanie seksualne - a w prawyborach Demokratów przegrał z Mamdanim - oraz wieloletni działacz społeczny, Republikanin Curtis Sliwa, założyciel organizacji Guardian Angels patrolującej nowojorskie metro.
Kampania obfitowała w kontrowersje i intrygi, a swoje piętno na niej odcisnął także pochodzący z Nowego Jorku prezydent USA Donald Trump. Prezydent wielokrotnie nazywał Mamdaniego komunistą i groził, że jeśli wygra, odetnie część funduszy federalnych dla metropolii. W ostatniej chwili Trump poparł nie kandydata własnej partii - Sliwę - lecz Cuomo, z którym prowadził ostre spory podczas swoich rządów w pierwszej kadencji.
Wtorkowe zwycięstwo opozycyjnego kandydata było jedną z szeregu porażek partii rządzącej w wyborach lokalnych. W Wirginii kandydatka Demokratów Abigail Spanberger zdecydowanie pokonała swoją republikańską rywalkę, stając się pierwszą w historii kobietą na fotelu gubernatora. Swój pojedynek wygrał też kontrowersyjny kandydat na prokuratora generalnego Jay Jones, który w ujawnionych SMS-ach życzył śmierci swoim republikańskim oponentom i ich dzieciom.
W New Jersey w nadspodziewanie wyraźny sposób wyścig o posadę gubernatora wygrała kongresmenka Mikie Sherrill. Kandydaci Demokratów wygrali też m.in. w lokalnych wyborach w Georgii i Pensylwanii.
Dzisiejsze wyniki wyborów są zaprzeczeniem programu Trumpa. Okrucieństwo, chaos i chciwość, które definiują radykalizm MAGA i prowadzą do gwałtownego wzrostu kosztów, zostały stanowczo odrzucone przez Amerykanów - ocenił w oświadczeniu lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer.
Po ogłoszeniu wyników Trump zamieścił wpis sugerujący, że porażka wspieranych przez niego kandydatów wynika z tego, że jego nazwiska nie było na kartach wyborczych oraz z powodu trwającego shutdownu. Konto Białego Domu na platformie X zamieściło jednak grafikę przypominającą logo drużyny NBA New York Knicks, z napisem "Trump jest waszym prezydentem".

4 dni temu
11





English (US) ·
Polish (PL) ·