Data utworzenia: 20 sierpnia 2025, 21:10.
Skażenie wód przybrzeżnych w Portugalii od początku lata staje się poważnym wyzwaniem dla turystów i lokalnego biznesu. Według Portugalskiej Agencji do spraw Środowiska (APA), od lipca zamknięto przynajmniej 18 kąpielisk, co wpłynęło na funkcjonowanie popularnych plaż w różnych regionach kraju.
Lokale zamknięte z powodu skażenia bakteryjnego wodami to między innymi niezwykle popularne miejsca w Sesimbrze niedaleko Lizbony, Matosinhos w aglomeracji Porto oraz Marinha Grande na zachodnim wybrzeżu. Sytuacja nie jest odosobniona — w trakcie sezonu plażowego, który rozpoczął się 1 czerwca, władze sanitarno-środowiskowe wprowadziły czasowe zakazy korzystania z kąpielisk aż w 43 lokalizacjach.
Portugalskie kąpieliska borykają się ze skażeniem
Według Abla Monteiro, przedsiębiorcy z sektora turystycznego, te ograniczenia istotnie wpływają na sektor turystyki, szczególnie mocno osłabiając kurorty w sezonie wysokiego ruchu turystycznego. Monteiro przypomniał, że Algarve, jedno z najpopularniejszych miejsc wypoczynkowych w Portugalii, borykało się na początku sierpnia z tymczasowym zamknięciem trzech znanych plaż — Verde, Altura i Verde Lago — z powodu skażenia bakteryjnego.
Dramatyczna sytuacja w kurorcie. Czy to sabotaż?
W kurorcie Nazare sytuacja była szczególnie dramatyczna. Na początku sierpnia aż 116 osób zatruło się w wyniku kąpieli w zanieczyszczonej fekaliami wodzie. Ustalono, że przyczyną skażenia była awaria systemu kanalizacyjnego. Jak się okazało, to nie koniec problemów — w połowie miesiąca kąpielisko w Nazare ponownie zamknięto na cztery dni, po kolejnym incydencie związanym z uszkodzeniem kanalizacji.
Lokalna policja nie wyklucza sabotażu w związku ze znalezieniem w miejscu przepływu ścieków ręczników, które według śledczych zostały tam celowo umieszczone. Sytuacja staje się coraz większym wyzwaniem zarówno dla służb środowiskowych, jak i branży turystycznej, która w szczycie sezonu mocno odczuwa skutki zamknięć.
Źródło: PAP
Zobacz także:
Pasażer Ryanaira odkrył pęknięte okno w samolocie. Nagranie wywołało poruszenie
Polscy funkcjonariusze pomagają w Wenecji. Turyści mogą liczyć na wsparcie
Tanie last minute to nie zawsze okazja. Tiktoker zdradza, jak nie dać się oszukać