Policja zatrzymała antyukraińskiego aktywistę. "Nazar" wpadł w czasie kontroli drogowej

5 dni temu 5

Policja zatrzymała Piotra N. - podają media. "Nazar" miał wpaść w czasie kontroli drogowej. Mężczyzna był pod wpływem substancji psychoaktywnych i zachowywał się agresywnie w stosunku do funkcjonariuszy.

'Nazar' zatrzymany Pomorska Policja

Policja zatrzymała "Nazara". Miał wpaść w czasie kontroli drogowej

Do zatrzymania Piotra N. miało dojść w piątek (31 października) wieczorem na ul. Morskiej w Gdyni. Poinformował o tym Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. "Policjanci (...) zatrzymali samochód kierowany przez 'Nazara' do kontroli trzeźwości. Podczas kontroli Paweł N. zachowywał się agresywnie i wulgarnie, nie chciał opuścić pojazdu, znieważał policjantów i przyznał się do handlu podrobionymi dokumentami, w pewnym momencie włączył silnik samochodu i odmawiał wykonania poleceń funkcjonariuszy, którzy nakazali mu zgasić silnik. Wtedy policjanci zmuszeni byli przystąpić do zatrzymania agresywnego i rozhamowanego bojówkarza" - przekazał OMZRiK. 

Piotr N. usłyszał sześć zarzutów. I to nie koniec

W poniedziałek (3 listopada) policja wydała komunikat w tej sprawie. "Badanie trzeźwości alkotestem wykazało brak zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, jednak nietypowe zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Wykonany test narkotykowy dał wynik pozytywny na obecność kilku substancji psychoaktywnych. Od mężczyzny pobrano krew do dalszych badań. Został zatrzymany. Z uwagi na prowadzoną transmisję live podczas poruszania się pojazdem, zabezpieczono w sprawie telefon kierowcy" - czytamy. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie Piotrowi N. sześciu zarzutów. Dotyczą one rozpowszechniania w mediach społecznościowych treści nawołujących do nienawiści na tle narodowościowym i wyznaniowym, propagowania symboli poparcia dla rosyjskiej agresji na Ukrainę, stosowania gróźb karalnych oraz naruszenia przepisów ustawy o ochronie danych osobowych. Wyniki badań zdecydują o kolejnym zarzucie, czyli kierowaniu pojazdem pod wpływem narkotyków. W poniedziałek sąd zdecyduje, czy "Nazar" zostanie tymczasowo aresztowany. O to wnioskuje prokurator. 

Zobacz wideo Włamał się do kościoła i wypił wino mszalne. Grozi mu do 10 lat więzienia

Kim jest "Nazar"?

Piotr N. jest dobrze znany trójmiejskiej policji. Mężczyzna od miesięcy zrywa ukraińskie flagi i zastępuje je polskimi. "Przeprowadził atak na ukraińską restaurację, skopał kobietę za wywieszanie ukraińskich flag, chwalił podpalenia samochodów. Jego filmy w mediach społecznościowych pełne są antysemickich i ksenofobicznych treści. O Ukraińcach mówi jako zagrożeniu dla Polski" - podkreśla "Gazeta Wyborcza". "GW" zaznacza również, że "Nazara" chwalą członkowie partii Grzegorza Brauna, której jest sympatykiem. 

Czytaj także: Okładka z Rymanowskim wywołała kontrowersje. Dziennikarz: Dopiero się rozkręcam.

Źródła: Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na Facebooku, Pomorska Policja, trojmiasto.pl, "Gazeta Wyborcza"

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło