Dominika Clarke – słynna mama pięcioraczków z Horyńca – pochwaliła się tym, co dostała w paczce od jednej ze swoich fanek. To „uwielbiany” przez całą rodzinę produkt.
Rodzina Clarke w pierwszej połowie 2024 roku przeprowadziła się z Podkarpacia (z miejscowości Horyniec-Zdrój) na wyspę Koh Lanta. Mama pięcioraczków z Horyńca to niezwykle popularna osobowość internetowa, bardzo aktywna w sieci. Facebookowy profil Dominiki, jej męża i dzieci, śledzi 332 tysiące obserwujących (na Instagramie – 135 tys.).
Popularna mieszkanka Tajlandii pochwaliła się w poniedziałek nad ranem, co otrzymała w paczkach od fanów. Jeden z produktów sfotografowała – na jego widok humor Dominiki Clarke wyraźnie się poprawił. Na opakowaniu widnieje informacja o pochodzeniu – to „polski” składnik, niezwykle ceniony za swoje intensywne walory smakowe i wartości odżywcze.
Dominika Clarke pokazała, co dostała w paczce od fanki. Mama pięcioraczków z Horyńca przyznaje, że jej rodzina „uwielbia” ten produkt
Swój wpis z 6 października instagramerka rozpoczęła od nawiązania do pytań internautów, którzy chcą wysyłać jej prezenty, ale nie wiedzą, co wywoła radość u Dominiki Clarke lub u członków jej rodziny. „W dużej rodzinie wszystko się przydaje, ale chcemy też być szczerzy – ubranek mamy naprawdę sporo i na razie nie potrzebujemy więcej” – wskazała słynna mama.
Jeśli natomiast chodzi o jej starsze dzieci, te „najbardziej cieszą się ze słodkości i smakołyków z Polski, a także z kreatywnych rzeczy – wszelkie artykuły plastyczne, kolorowanki, kredki, puzzle czy polskie książeczki zawsze wywołują uśmiech”. Dominika Clarke natomiast przyznaje, że cieszy ją widok „przypraw – szczególnie ziela angielskiego, suszonej bazylii czy słodkiej papryki”.
„Za każdą paczkę z całego serca dziękujemy!”
Co jeszcze można słać do Tajlandii – na Koh Lanta? „Kabanoski to absolutny hit wśród dzieci” – zaznacza. Tym razem zaś kurier przywiózł pod wskazany adres paczkę z „polskim produktem”. „Uwielbiamy też kapustę kiszoną” – podkreśla influencerka.
Na koniec zwróciła się do obserwujących, którzy lubią robić jej miłe niespodzianki. „Za każdą, nawet najmniejszą paczkę – z całego serca dziękujemy! To dla nas ogromne wsparcie i dużo radości” – przyznaje Dominika Clarke.
Czytaj też:
Qczaj miał wypadek. Wstrząsająca relacja trenera: „Mama usłyszała huk”Czytaj też:
Wędkarz złowił „suma giganta”. „Czyste szaleństwo!”
Źródło: Rodzina Clarke / Facebook / Instagram








English (US) ·
Polish (PL) ·