Rzeszowska klika oskarżona o wielomilionowe oszustwo

20 godziny temu 25
  • Prokuratura Regionalna w Rzeszowie skierowała do tamtejszego Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko 12 osobom. Cztery z nich są podejrzane o wyprowadzenie niemal 64 mln zł z jednej z rzeszowskich spółek, która obecnie znajduje się w stanie upadłości. Pozostałych osiem osób odpowie za pranie brudnych pieniędzy.

    • Prokuratura Regionalna w Rzeszowie oskarżyła 12 osób o wyprowadzenie niemal 64 mln zł z upadłej spółki i pranie brudnych pieniędzy.
    • Cztery osoby miały przenieść cały majątek firmy na nowe spółki, uniemożliwiając przy okazji 84 wierzycielom odzyskania ponad 90 mln zł.
    • Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia; część z nich przyznała się do winy.
    • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.

    Według ustaleń śledczych, od września 2013 r. do marca 2014 r. cztery osoby przeniosły cały majątek upadłej spółki na nowo utworzone podmioty gospodarcze. W zamian otrzymały pakiet bezwartościowych akcji tych spółek. Przeniesienie majątku odbyło się na mocy aktów notarialnych i obejmowało zarówno składniki materialne, jak i niematerialne - m.in. nieruchomości, prawo użytkowania wieczystego, pojazdy mechaniczne oraz należności od kontrahentów.

    Upadła spółka prowadziła działalność wielobranżową, z czego kluczową rolę odgrywał wynajem i zarządzanie kilkudziesięcioma nieruchomościami. Po przeniesieniu majątku, nowo powstałymi spółkami zarządzały te same osoby, które wcześniej kierowały upadłą firmą. Prokuratura podkreśla, że działania oskarżonych spowodowały szkodę na ponad 63,8 mln zł i uniemożliwiły 84 wierzycielom odzyskanie łącznie ponad 90 mln zł.

    Osiem kolejnych osób, powiązanych z zarządzającymi upadłą spółką "więzami społeczno-rodzinnymi", zostało oskarżonych o pranie brudnych pieniędzy. Trzy z nich przyznały się do winy, pozostali nie przyznają się do zarzucanych czynów.

    Wszyscy oskarżeni to obywatele Polski w wieku od 38 do 68 lat, zamieszkujący województwa podkarpackie, mazowieckie i świętokrzyskie. 

    Za zarzucane przestępstwa grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło